Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|

Świat się zbroi przed kolejną pandemią. Nie wolno popełnić tych samych błędów

331
Podziel się:

Nie ma podstaw, by zakładać, że za naszego życia nie doświadczymy kolejnych pandemii. Część ekspertów twierdzi, że Covid-19 naprawdę nie jest najgorszą zarazą, jaka w XXI wieku może dotknąć ludzkość. W przyszłości nie można sobie jednak pozwolić na błędy, jakie zostały popełnione w 2020 roku. Potrzebna jest ściślejsza współpraca międzynarodowa.

Świat się zbroi przed kolejną pandemią. Nie wolno popełnić tych samych błędów
W pierwszych tygodniach pandemii świat działał po omacku. Chiny nie informowały, że dzieje się tam coś niepokojącego (Pixabay)

Należy się uczyć na błędach i nie zakładać, że trudny scenariusz więcej się nie powtórzy. Szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus nie ma wątpliwości, że kolejne epidemie i pandemie to kwestia czasu. Nie da się ich uniknąć, ale można minimalizować szkody, jakie one wywołają. W tym celu państwa muszą ze sobą ściśle współpracować przede wszystkim w zakresie szybkiego informowania o tym, że na terenie któregoś z państw wybuchło ognisko zarazy. W zglobalizowanym świecie przeniesienie się wirusa do innych części świata to przecież kwestia tygodni.

Bill Gates, który wybuch pandemii przewidział już kilka lat temu, ostrzega, że to, z czym się obecnie mierzymy, to wcale nie najgorszy scenariusz i prawdziwie wielka pandemia, która zdziesiątkuje świat znacznie bardziej niż Covid-19 wciąż jest przed nami. Mając tę świadomość, przywódcy światowi muszą zrobić wszystko, by następnym razem działać mądrzej.

Gdyby Chiny szybciej poinformowały o tym, że nieznany wirus atakuje mieszkańców Wuhan, reszta świata mogłaby się lepiej przygotować do uderzenia. Tak się jednak nie stało i przez kilka tygodni zarówno sąsiedzi Chin, jak i USA i kraje europejskiej działały po omacku, bo nie miały informacji o tym, co się dzieje w Chinach. Powtórce takiego scenariusza miałby zapobiec traktat o współpracy w walce z epidemią.

Zobacz także: Masowe testy na koronawirusa w Polsce? Nieoczywista odpowiedź specjalistki

Pomysł wyszedł jeszcze w listopadzie od przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela. Pod dokumentem ustanawiającym zasady współpracy podpisali się nie tylko przywódcy unijni, ale też prezydenci i premierzy Indonezji, Tajlandii, Kenii czy Rwandy. Wielkimi nieobecnymi są za to Stany Zjednoczone i Chiny – informuje "Rzeczpospolita".

Szef WHO uspokaja, że brak podpisów przywódców USA i Chin nie oznacza, że będą oni bojkotować współpracę międzynarodową. Zapewnił, że są jak najbardziej zainteresowani, a decyzja o formie udziału jeszcze nie zapadła.

W maju tego roku zręby traktatu mają zostać przedstawione 194 państwom członkowskim. Wczesne informowanie o zagrożeniach to tylko jeden ze sposobów na to, jak świat może nie dopuścić do "rozlania się" pandemii. Inne zobowiązanie dotyczyć może powszechnego dostępu do szczepionek i wiedzy o leczeniu chorób. Takie postanowienia również mogą się znaleźć w ostatecznym traktacie.

Początek pandemii w Wuhan

Pierwsze przypadki COVID-19 potwierdzono w Wuhanie pod koniec 2019 r. W styczniu 2020 r. lawinowy wzrost liczby infekcji przeciążył tamtejszą służbę zdrowia, a w szpitalach brakowało łóżek, sprzętu i personelu. Pod koniec stycznia rząd objął Wuhan kwarantanną, zamykając je na ponad dwa miesiące.

Władze miasta były krytykowane za spóźnioną reakcję na wybuch epidemii oraz próby jej zatuszowania, które mogły się przyczynić do zwiększenia skali kryzysu. Oprócz Zhang, policja zatrzymała też kilku innych blogerów opisujących walkę z epidemią w Wuhanie, a wielu innym nakazano wstrzymanie działalności.

Pandemie to też problem dla świata gospodarczego. W przypadku COVID-19 kraje decydują się na lockdowny, zamykają bądź ograniczają działania niektórych branż po to, aby zmniejszyć ilość kontaktów międzyludzkich i w ten sposób przeciwdziałać rozprzestrzenianiu się wirusa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(331)
WYRÓŻNIONE
Archiwum
4 lata temu
Zaplanował czy przewidział... co to za różnica. W moim przekonaniu właśnie Bill gates jest współtwórcą tego aktu globalnej depopulacji. To on kilkanaście lat temu mówił o problemach przeludnienia, wyżywienia, braku wody pitnej i zanieczyszczeń oraz o następstwach i o tym co musiałoby się stać, żeby część ludzkości przetrwała. Tej bogatej ludzkości plus niewolnicy. Bo przecież ktoś na panów musi pracować...
K.k.
4 lata temu
Wystarczy, że Gates przestanie maczać swoje brudne palce w sprawy świata i będzie dobrze.
Paweł 7878
4 lata temu
Bill Gates my jesteśmy ludźmi wierzącymi , czytamy pismo święte , apokalipsę i jesteśmy świadomi o co chodzi. Wasz plan zostanie zrównany z ziemią i nawet wasze bunkry wam nie pomogą. Pierwsi żywcem w nich zaginięcie. Wy chcecie zniszczyć Boży porządek A to Bóg zniszczy Was.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (331)
JohnNeo
4 lata temu
Wcale nieprawda. Świat gdy tylko usłyszał że w Chinach jest COVID powinien zablokować wszelki transport pasażerski, a może i nawet wysłać pomoc. Ale świat nic nie zrobił, tylko dopiero teraz blokuje granice. Może późno byliśmy poinformowani ale świat nie zrobił nic.
bsbs
4 lata temu
Pewnie znowu coś wypuści
Jarek
4 lata temu
Wystarczyłoby, żeby urzędy, szkoły przeszły na linuksa. A banki dostosowały swoje strony. I koniec wymuszonej dominacji microsoftu. A ile byłoby taniej!
Tsa
4 lata temu
Gates obyś padł jak najszybciej!
Jon doe
4 lata temu
Najlepiej siedzieć w domach w zamknięciu jesc tą chemię w jedzeniu żyć w strachu przed epidemiami i żyć za miskę ryżu. Oczywiście też szczepić się na potęgę i chodzić w skafandrach to przepis tego antychrysta na życie który chce nam zafundować. Kiedy się ludzie obudza i go Pogonią?
...
Następna strona