NFC – czyli nie z koncentratu – to oznaczenie znane od lat każdemu miłośnikowi soków. Produkowane w ten sposób soki są najpierw wyciskane, a potem poddawane pasteryzacji, czyli są podgrzewane do wysokiej temperatury. To wydłuża czas przydatności do spożycia, ale też obniża wartość zdrowotną soku, pozbawiając go wielu składników odżywczych oraz części pierwotnego smaku.
Problem ten ma rozwiązać nowa technologia – HPP (od High Pressure Processing).
Skrót ten oznacza tłoczenie soków na zimno i utrwalanie ich pod wysokim ciśnieniem. Wszystko jest przeprowadzane w kontrolowanej, niskiej temperaturze. Dzięki temu unikamy pasteryzacji, a to z kolei sprawia, że taki sok smakuje jak świeżo wyciskany. Jednocześnie nowa technologia ciśnieniowa wydłuża termin ważności napoju nawet do 2 miesięcy.
Mamy więc sok, który nie odbiega ani smakiem, a nie innymi właściwościami od świeżo wyciśniętego. Takie soki pojawiają się już na polskich półkach – między innymi w lodówkach sieci Żabka, która sprzedaje w ten sposób soki pod swoją marką Wycisk.
Zdrowie i smak przede wszystkim
Według badań PMR - 72 procent konsumentów zwraca uwagę na skład kupowanych napojów, a 65 procent ocenia go również pod względem właściwości zdrowotnych.
Z kolei Instytut Badań Pollster wskazuje, że 36 procent z nas wybiera konkretny produkt ze względu na zawarte w nich witaminy i składniki odżywcze.
Prozdrowotny trend zakupowy potwierdzają informacje o rosnącym, choć wciąż zbyt niskim, spożyciu soków owocowych w Polsce.
W 2017 roku (ostatnie publikowane badania) było to niecałe 14 litrów rocznie. Dietetycy i lekarze zalecają, by pić szklankę soku dziennie, co daje spożycie roczne na poziomie ok 60 litrów. Luka do wypełnienia jest więc spora, i w tę niszę wchodzą coraz to nowi producenci i coraz to nowe smaki.
- Wzrasta zapotrzebowanie na nowe produkty – zdrowsze, bez dodatku cukru, z prostymi i przejrzystymi składami – przyznaje Jerzy Roguski, Dyrektor Handlowy w firmie Żabka Polska. - Z tą myślą powstały soki i lemoniady Wycisk, stanowiące zarówno smaczne orzeźwienie, jak i zawierające bogactwo witamin pochodzących z owoców i warzyw. Produkty te nie tracą swoich właściwości odżywczych dzięki unikalnej technologii produkcyjnej, dlatego są idealne dla osób aktywnych i szukających świeżych smaków w lekkiej formie.
W butelkach o pojemności 250 ml w tysiącach Żabek w Polsce dostępnych jest dziesięć soków o smakach: pomarańcza-marakuja-maca, truskawka-borówka-jabłko-malina-acai, awokado-limonka-szpinak-jabłko, marchew-ananas-jabłko-cytryna-kurkuma, pomarańcza, pomarańcza-grapefruit, grapefruit, jabłko-mięta-cytryna, burak-malina oraz marchew-jabłko.
W butelkach 400 ml kupimy natomiast dwie lemoniady w wariantach: cytryna-limonka-agawa lub grapefruit-truskawka.
Z butelki lepszy niż z wyciskarki?
Jedna porcja soki dziennie to minimum. Można ją kupić, można zrobić samemu. Eksperci zwracają uwagę też na to, żeby ostrożnie podchodzić do zakupu soków w punkach, gdzie są one wyciskane „na miejscu”. Dużo zależy od warunków higienicznych, w jakich wyciskane są soki, czyli mówiąc wprost – od czystości maszyny czy nawet rąk osób, które te produkty przygotowują.
Do tego ważne jest, czy wyciskane owoce zostały dobrze umyte – to istotne w szczególności w odniesieniu do cytrusów, które często muszą przebyć długą drogę, zanim trafią do wyciskarki.
Tych wad pozbawione są soki wyciskane w technologii HPP – producenci w ich przypadku muszą spełniać bardzo wysokie normy jakościowe. To, że zagościły w sklepach sieci Żabka sprawia, że są łatwo dostępne, bo sieć tworzy ponad 5700 punktów.
Do zakupów zachęcają też promocyjne ceny (dla posiadaczy aplikacji żappka) – 3,49 zł za 250 ml świeżego soku i 3,99 za 400 ml lemoniady.