Miało być kilkadziesiąt wyrzutni, będzie ledwie 20. Hucznie zapowiadany przez ministra Antoniego Macierewicza program HOMAR został mocno okrojony. Mimo tego, zdaniem obecnego szefa MON Mariusza Błaszczaka, to drugi – po patriotach – przełomowy zakup dla polskiej armii – pisze ”Rzeczpospolita”.
Uzbrojone w rakiety o zasięgu 300 km wyrzutnie Homar mają stanowić system odstraszania zwiększający siłę rażenia sił lądowych. Według wstępnych założeń kosztować będą 655 mln dol. Polska kupi je od amerykańskiego koncernu Lockheed Martin.
Jak informowaliśmy w money.pl, o zakup systemu Homar starał się poprzednik Mariusza Błaszczaka w resorcie obrony. Antoni Macierewicz w 2017 roku zapowiadał rychłe podpisanie umowy na zakup wyrzutni rakietowych, ale rozmowy z Amerykanami ostatecznie zostały zerwane.
Podczas ubiegłorocznej - wrześniowej wizyty w USA prezydent Duda rozmawiał o rakietach z Donaldem Trumpem i podpisał umowę wstępną. Na koniec listopada Departament Stanu USA wydał wstępną zgodęza sprzedaż Polsce systemu rakietowego, a 15 dni później potwierdził ją Kongres.
*Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * dziejesie.wp.pl