Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

System Starlink Elona Muska służy Rosji? Tak twierdzi ukraiński wywiad

Podziel się:

Szef ukraińskiego wywiadu Andrij Jusow ocenił, że wykorzystanie przez Rosjan systemu Starlink na okupowanych terytoriach "zaczyna nabierać charakteru systemowego". O tym, że satelity Elona Muska służą okupantom, alarmował też Instytut Studiów nad Wojną (ISW). SpaceX wydało komunikat w tej sprawie.

System Starlink Elona Muska służy Rosji? Tak twierdzi ukraiński wywiad
System Starlink służy Rosji? Kolejne niepokojące doniesienia wokół Elona Muska (GETTY, Michael Buckner)

Andrij Jusow stwierdził, że okupanci używają systemu satelitów firmy Elona Muska. – Odnotowano przypadki użycia tych urządzeń przez rosyjskich okupantów. To zaczyna nabierać charakteru systemowego – ocenił szef wywiadu w rozmowie z RBC Ukraina.

Satelity Starlink służą Rosji?

Podobne doniesienia przekazał też Instytut Studiów nad Wojną. ISW powołał się na rosyjskie i ukraińskie źródła i stwierdził, że Rosja ma dostęp do systemu Starlink.

Strona rosyjska zakupiła dostęp do Starlinków od Zjednoczonych Emiratów Arabskich, a do transakcji doszło w Dubaju – poinformował ISW.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy podatek na armię. Czy to dobry pomysł? - Marcin Piątkowski - Biznes Klasa #16

SpaceX wydało komunikat w tej sprawie

Operatorem systemu Starlink jest firma SpaceX, należąca do miliardera Elona Muska. Przedsiębiorstwo w opublikowanym stanowisku zapewniło, że nie współpracuje z rosyjskim rządem ani armią.

Ponadto koncern podkreślił też, że nigdy nie wysyłał, nie wprowadzał na rynek ani nie sprzedawał usług lub sprzętu Starlink Rosjanom. Zapewnił też, że nie prowadzi działalności w Dubaju i "nie upoważniło żadnych zewnętrznych pośredników, odsprzedawców ani dystrybutorów do sprzedaży Starlinków w Dubaju".

Zamieszanie ze Starlinkami w Ukrainie

Tuż po wybuchu wojny w Ukrainie Elon Musk aktywnie włączył się w pomoc zaatakowanemu państwu. Miliarder już po kilkunastu dniach od inwazji udostępnił ukraińskiemu wojsku dostęp do systemu satelitarnego Starlink. Żołnierze korzystali z nich do likwidacji rosyjskich celów.

Zaatakowany przez Rosję kraj otrzymał od SpaceX łącznie ponad 40 tys. terminali podłączonych do sieci satelitarnej. Dzięki nim ukraińscy żołnierze mają zapewnione utrzymanie łączności w trudnych warunkach na froncie.

Takie działanie firmy jednak nie spodobało się Kremlowi, który m.in. po to atakował ukraińską infrastrukturę krytyczną, by utrudnić możliwość obrony. Przedstawiciele rosyjskiego reżimu najpierw grozili w zawoalowany sposób, że zaatakują jego satelity (choć Dmitrij Rogozin stracił pozycję szefa Roskosmosu za te groźby), lecz później mieli nawiązać kontakt z miliarderem, by zachęcić go do zrezygnowania ze wsparcia.

Niedługo po tym, jak amerykańskie media donosiły o rozmowie Elona Muska i Władimira Putina, właściciel Tesli i SpaceX wyraźnie zmienił podejście. We wrześniu 2022 r. zablokował Ukrainie możliwość rozszerzenia dostępu do systemu Starlink, czym wstrzymał plany kontrofensywy ukraińskiego wojska.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP