GUS co roku oblicza i podaje wskaźniki dotyczące zasięgu ubóstwa ekonomicznego (tzw. stopy ubóstwa) w Polsce, a opiera się przy tym na wynikach badania budżetu gospodarstw domowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stopa ubóstwa na podobnym poziomie
I tak GUS podaje trzy wskaźniki stopy ubóstwa:
- Stopa ubóstwa skrajnego – wyznaczoną na podstawie minimum egzystencji szacowane przez Instytut Pracy i Spraw Socjalnych (IPiSS). Oznacza to, że konsumpcja poniżej tego poziomu utrudnia przeżycie i stanowi zagrożenie dla rozwoju człowieka. W 2022 r. jej zasięg wyniósł 4,7 proc., podobnie jak w 2021 r.
- Stopa ubóstwa ustawowego – odpowiada kwocie, która uprawnia do ubiegania się o świadczenie pieniężne z pomocy społecznej. W 2022 r. zasięg tej stopy wyniósł ponad 7 proc. i był na podobnym poziomie jak rok wcześniej.
- Relatywna stopa ubóstwa – ona z kolei wskazuje rodziny, które żyją za 50 proc. tego, co średnio w miesiącu wydają gospodarstwa domowe. W 2022 r. stopa ta kształtowała się na poziomie ok. 12 proc. tak jak i w 2021 r.
Wysoka inflacja uderza w gospodarstwa domowe
Chociaż wszystkie wskaźniki są lepsze niż jeszcze np. 10 lat temu, to jednak w 2022 r. widać było wyraźną zmianę trendu. "Poziom granic ubóstwa skrajnego zależy od cen artykułów i usług konsumpcyjnych wchodzących w skład koszyka służącego do obliczania minimum egzystencji. Rok 2022 charakteryzował się wysoką inflacją, co skutkowało stopniowym wzrostem granicy ubóstwa skrajnego w poszczególnych kwartałach" – czytamy w raporcie GUS-u.
Obecnie w Polsce nadal co dwudziesta osoba żyje poniżej progu ubóstwa skrajnego. Zasięgi ubóstwa skrajnego jednak są silnie zróżnicowane. Istotnym czynnikiem wpływającą na taki stan rzeczy jest przeważające źródło utrzymania.
"Do najbardziej zagrożonych ubóstwem skrajnym w 2022 roku należały osoby z gospodarstw domowych utrzymujących się głównie z innych niż emerytura i renta, niezarobkowych źródeł utrzymania (ok. 12 proc.), jak i gospodarstw domowych rolników (8,5 proc.) oraz rencistów (ok. 6 proc.). Grupą najmniej zagrożoną ubóstwem skrajnym, były osoby z gospodarstw domowych, których główne źródło dochodu stanowiła praca na własny rachunek (ok. 3 proc.). Niższe od przeciętnej w kraju stopy ubóstwa skrajnego zaobserwowano także wśród gospodarstw emerytów (4 proc.) oraz pracowników (4,5 proc.)" – czytamy w raporcie.