Serwis wyjaśnia, że nawet jeśli nauczyciel nie chce skorzystać z wcześniejszej emerytury, ale jest już do niej uprawniony, nie będzie mógł skorzystać z płatnego urlopu dla poratowania zdrowia i to już od września. "To efekt wprowadzenia tzw. emerytur czarnkowych. Nauczycielskie związki zawodowe chcą pilnej zmiany tego zapisu" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Odebrali przywilej nauczycielom. Apelują o pilne zmiany w ustawie
Kolejne spotkanie w czwartek (4 lipca). - Nie mamy specjalnie wielu złudzeń, bo jeżeli dominuje temat procedur nadmiernego deficytu, to zamyka to jakąkolwiek dyskusję. To jest dla nas trudna sytuacja - mówi Portalowi Samorządowemu Sławomir Wittkowicz, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Podkreśla, że najważniejsza kwestia do załatwienia jest bardzo pilna.
- Chcemy na pewno w trybie jak najszybszym usunąć przepisy, które odbierają od pierwszego września nauczycielom uprawnienia. Chodzi przede wszystkim o pozbawienie wielu nauczycieli, wbrew stanowiskom centrali związkowych, uprawnień do urlopu dla poratowania zdrowia w wyniku wprowadzenia tzw. emerytury czarnkowej, stażowej czy jakkolwiek ją będziemy nazywali. Sytuacja jest kuriozalna. Jeśli ktoś nie chce skorzystać z tej wcześniejszej emerytury, ale ma już do niej uprawnienie, to nie może skorzystać z płatnego urlopu dla poratowania zdrowia - podkreśla Wittkowicz.
Jego zdaniem problemem jest podejście rządu, który - mimo że sprawa wymaga zmian ustawowych - nie chce iść w kierunku szybkiego procedowania - czyli np. krótkiego projektu poselskiego. Tylko chce przejść całą ścieżkę legislacyjną. "A to może spowodować, że przez wiele miesięcy od 1 września nauczyciele, którzy mogliby z tego uprawnienia skorzystać, będą tego pozbawieni" - pisze serwis.