Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Katarzyna Bartman
|

Szczepienia przeciwko COVID-19. Pracodawcy do rządu: nie będziemy was wyręczać w brudnej robocie!

103
Podziel się:

Biznes nie zostawia na rządowym pomyśle wprowadzenia przymusowych urlopów bezpłatnych dla niezaszczepionych pracowników suchej nitki. "Nie po to zatrudniamy pracowników, by ich zwalniać z obowiązku świadczenia pracy" - mówią zgodnie pracodawcy. Wdrażają więc własne sposoby motywowania do szczepień, np. wstrzymują premie.

Szczepienia przeciwko COVID-19. Pracodawcy do rządu: nie będziemy was wyręczać w brudnej robocie!
Szczepienie przeciwko COVID-19 albo bezpłatny urlop? Pracodawcy: nie tędy droga (zdj. ilustracyjne) (Adobe Stock)

Jeszcze we wrześniu do Sejmu ma trafić projekt ustawy umożliwiającej pracodawcom pozyskanie informacji o tym, czy dany pracownik lub kandydat do pracy jest zaszczepiony przeciwko COVID-19. Treść ustawy - która miała w założeniach pomóc biznesowi - pracodawcy określają jako "niedźwiedzią przysługę".

- Rozwiązania zaproponowane przez Ministerstwo Zdrowia to próba przerzucenia całej odpowiedzialności za brak szczepień u pracowników na pracodawców. Firmy mają unieść ciężary, które powinno wziąć na swoje barki państwo - uważa Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service.

Zdaniem Inglota, biznes nie będzie korzystał z podsuwanych im przez rząd propozycji posyłania niezaszczepionych pracowników na przymusowe urlopy bezpłatne, bo takie rozwiązanie w realiach rynkowych jest "samobójem". Zwłaszcza w obecnych realiach rynkowych, kiedy dramatycznie brakuje rąk do pracy i trzeba ściągać do Polski obcokrajowców, z których większość nie jest zaszczepiona.

Zobacz także: Inflacja najwyższa od lat. Balcerowicz ostro komentuje tłumaczenie wiceministra

To zadanie rządu, a nie firm

- Firmy muszą działać, przynosić zyski. Każde ograniczenie działalności spowodowane ograniczeniem liczby pracowników, np. na produkcji, będzie generowało olbrzymie straty i koszty oraz ewentualne kary do zapłaty - podkreśla Inglot i dodaje, że zamiast wykluczać niezaszczepionych z pracy, państwo może ich wykluczyć np. z transportu publicznego czy imprez masowych.

Również prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie Hanna Mojsiuk nie zostawia na projekcie rządowej ustawy suchej nitki. - Przedsiębiorcy nie mogą wyręczać rządu w "brudnej robocie", jaką jest walka ze sceptycyzmem pracowników do szczepień - podkreśla i dodaje: "Potrzebujemy pracowników, nie chcemy wysyłać ich na bezpłatne urlopy".

Według prezes przepis - jeśli wejdzie w życie - będzie martwy. - Funkcjonujemy w takich czasach, że pracownik jest na wagę złota. Wysyłanie go na bezpłatny urlop czy zwolnienie to obniżanie efektywności firmy i narażanie jej na straty finansowe. To pomysł zupełnie odklejony od realiów obecnego rynku pracy - podkreśla prezes.

Pracodawcy: nie będziemy "tymi złymi"

Z kolei Katarzyna Siemienkiewicz, ekspert prawa pracy z Pracodawców RP, przypomina, że pracodawcy wcale nie prosili rządu o możliwość wysyłania pracowników na bezpłatne urlopy, a tylko o dostęp do informacji o fakcie zaszczepienia. - Możliwość kierowania niezaszczepionych pracowników na urlop bezpłatny to niedźwiedzia przysługa - mówi wprost.

Jak podkreśla prawniczka, pracownik przebywający na urlopie bezpłatnym jest chroniony przed zwolnieniem. - Ministerstwo okrężną drogą proponuje więc zakaz rozwiązywania umów, przerzucając tym samym na pracodawców odpowiedzialność za skutki niskiego poziomu zaszczepienia społeczeństwa - jednego z najniższych w UE - ocenia Siemienkiewicz.

Według ekspertki pracodawca, decydując się na zastosowanie urlopu bezpłatnego, będzie "tym złym", bo niezaszczepiony pracownik nie otrzyma za ten okres wynagrodzenia i nie zostanie on wliczony do stażu pracy.

Z kolei zdaniem Mikołaja Zająca, prezesa Conperio, firmy, która zajmuje się absencjami chorobowymi w zakładach pracy, długotrwałe, niepłatne urlopy poskutkują wysypem zwolnień chorobowych. Te z kolei są płatne i pociągają dodatkowy koszt dla pracodawcy w postaci m.in. konieczności zatrudnienia dodatkowych pracowników, zastąpienia nieobecnych pracowników zatrudnionymi tymczasowo lub ponadnormatywnym obłożeniem pracą tych, którzy w pracy pozostali.

Urlop - nie, ale premia już tak!

Pracodawcy boją się utracić pracowników. W urzędach pracy zgłoszonych jest obecnie już ponad 100 tysięcy wolnych miejsc pracy. Z drugiej strony boją się też przerwania ciągłości funkcjonowania firmy czy wręcz jej zamknięcia z powodu pandemii. Sięgają więc po własne - równie dotkliwe dla pracowników sposoby - zmobilizowania ich do szczepień.

Małgorzata Marczulewska, prezes stowarzyszenia STOP Nieuczciwym Pracodawcom przyznaje, że początkowa łagodna perswazja i nakłanianie pracowników do szczepień zmieniły się teraz w groźby zwolnienia lub przeniesienia ich na inne stanowisko. Pojawiają się również pomysły cotygodniowego testowania osób niezaszczepionych na ich koszt oraz wykluczanie ich z wyjazdów i imprez integracyjnych.

Ostatnio pracodawcy zaczęli też pozbawiać osób niezaszczepionych stałych dodatków do wynagrodzeń. Jak poinformował nas jeden z naszych czytelników, duży zakład produkcyjny w Małopolsce, który zatrudnia ponad tysiąc osób, od września zmienił swój regulamin wynagrodzeń.

Do obowiązujących obecnie zasad dodano nowy punkt: "Nagroda frekwencyjna może być wypłacana wyłącznie pracownikowi, który przedstawi do wglądu - najpóźniej do 26. dnia danego miesiąca certyfikat szczepienia" - czytamy w przesłanym do nas dokumencie.

Jak informuje nasz czytelnik, dodatek frekwencyjny był do tej pory wypłacany pracownikom za 100 proc. obecność w danym miesiącu w pracy. Premia wynosiła 400 zł brutto.

- Dla zwykłego pracownika, takiego jak ja, to są duże pieniądze - przyznaje nasz czytelnik i dodaje, że ludzie już zaczęli się z fabryki masowo zwalniać. - Odeszło wiele osób, a kolejne planują wkrótce to zrobić - mówi nasz rozmówca.

Podkreśla, że pracodawca sam w sobie nie jest zły, ale przestraszył się groźby zamknięcia produkcji i zaczął podejmować radykalne kroki w stosunku do pracowników.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(103)
WYRÓŻNIONE
jan
3 lata temu
teraz nagrody i premie będą wypłacać za szczepienie a nie za pracę,do czego to doszło
Pracownik-Pol...
3 lata temu
Gdzie ta dobrowolnosc szczepien? Pozbawianie osob niezaszczepionych to element segregacji której Polacy mówią stanowcze NIE!!! Jesli rzad nie cofnie sie przed naciskiem osob niezaszczepionych pokazemy ile nas....Koniec oklamywania ludzi ze szczepienia sa bezpieczne, koniec manipulacji NOP-ami. Aktualnie osoby które umieraja na Covid sa czesto czesciowo lub w pelni zaszczepione.
Hmmm
3 lata temu
Rząd nigdy za nic nie odpowiada w kapitaliźmie ! Ratownicy medyczni zatrudniani są przez firmy samorządowe, ceny podnoszą firmy Skarbu Państwa nie rząd, ceny rosną nie przez rząd. Rząd tylko podnosi podatki i rozdaje swoim cudze pieniądze. Co to kurna jest ? Kiedy premier weźmie odpowiedzialność za cokolwiek lub sterujący nim polityk ( Jarosław K. )
NAJNOWSZE KOMENTARZE (103)
oppai
3 lata temu
Pozostaje jedynie edukować ludzi w tej kwestii. Ja polecam bardzo www zaszczepsiewiedza pl - portal z masą eksperckich artykułów:)
smutne
3 lata temu
Nie byłoby żadnego problemu, gdyby ta nieco opóźniona połowa narodu również się zaszczepiła.
Niezaszczepio...
3 lata temu
Przedsiębiorcy,pracownicy,Polacy nie dajmy się podzielić,nie pozwólmy na segregację.
PiS = NSDAP
3 lata temu
Taktyka PiSu to szczucie. Szczują na wszystkich - na sędziów, na lekarzy, na pracodawców, na bankowców, na TVN, na Gazetę Wyborczą, na niezależna media, na organizacje pozarządowe, na nauczycieli, na ludzi wykształconych, na tych, którzy czegokolwiek się dorobili, na obcych, na LGBT, na sąsiadów, na UE. I tak od blisko siedmiu lat !
Pracodawca
3 lata temu
U mnie w firmie na odwrót kto zaszczepiony ten traci premie, tak że nikt się nie przyznaje że się zaszczepił.
...
Następna strona