Szczepienia przeciw COVID-19 w Polsce rozpoczęły się 27 grudnia. W pierwszej kolejności szczepieni mieli zostać wszyscy pracownicy sektora ochrony zdrowia oraz służby mundurowe.
W ostatnich dniach wyciekła jednak informacja o szczepieniu poza kolejnością znanych osób na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym.
Zaszczepieni zostali m.in. aktorzy: Krystyna Janda, Maria Seweryn i Wiktor Zborowski, satyryk Krzysztof Materna, dyrektor programowy TVN Edward Miszczak oraz aktor, piosenkarz Michał Bajor i inni. Pełna lista 18 osób zaszczepionych poza kolejnością nie została upubliczniona.
Według wPolityce.pl w tej grupie miał znaleźć się również współzałożyciel i były prezes Grupy ITI i TVN Mariusz Walter. Pytany o to przez portal Wirtualne Media nie zaprzeczył, ale również nie potwierdził tej informacji.
- Nie czuję się na tyle winnym, żebym rozważał, jak się powinienem zachować - zaznaczył. Jak dodał ma dokładnie 84 lata i jest "w na tyle trudniej sytuacji, żeby dawać jakiekolwiek wyjaśnienia".
Minister zdrowia Adam Niedzielski zlecił Narodowemu Funduszowi Zdrowia przeprowadzenie kontroli, która ma sprawdzić, czy szczepienie przeciw COVID-19 osób spoza grupy zero odbyło się zgodnie z zasadami.
Przez rektora WUM prof. Zbigniewa Gacionga powołana została z kolei komisja, która wykazała liczne nieprawidłowości w organizacji szczepień przez Centrum Medyczne WUM Sp. z o.o. Stwierdziła m.in. brak należytego doboru osób, którym zaproponowano i wykonano szczepienia.
To z kolei stało się przyczyną odwołania szefowej Centrum Medycznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.