Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Szczepionka na koronawirusa. Dworczyk: uruchomienie programu szczepień możliwe jeszcze w tym roku

10
Podziel się:

Uruchomienie programu szczepień w Polsce jest możliwe jeszcze w tym roku - zapowiada szef KPRM Michał Dworczyk. Wszystko zależy od tego, czy producent szczepionki wypełni złożone rządowi deklaracje dotyczące dostarczenia szczepionek na koronawirusa.

Szczepionka na koronawirusa. Dworczyk: uruchomienie programu szczepień możliwe jeszcze w tym roku
Koronawirus w Polsce. Szef KPRM Michał Dworczyk przedstawia szczegóły Narodowego Programu Szczepień. (PAP, PAP/Marcin Obara, Marcin Obara)

Na wspólnej konferencji szef KPRM Michał Dworczyk i prezes NFZ Filip Nowak przedstawiali punkty realizacji Narodowego Programu Szczepień, w ramach którego Polakom udostępnione mają być szczepionki przeciw wirusowi SARS-CoV-2.

- Zakończyliśmy weryfikację po pierwszym etapie planu szczepień. 80 proc. gmin posiada punkty medyczne, w których będzie można realizować szczepienia. Te 80 proc. gmin obejmuje swoim zasięgiem ok. 92 proc. Polaków. I to jest dobra wiadomość - powiedział Dworczyk.

Pierwsze szczepienia możliwe w grudniu

Minister zapowiedział, że wkrótce uruchomiony zostanie drugi etap naboru do programu. Rządowe plany zakładają, że do końca roku łatwy dostęp do szczepionki uda się zagwarantować wszystkim obywatelom.

Zobacz także: COVID wpłynął na firmy. "Najszybciej w historii przyspieszył cyfryzację"

- Kolejna dobra informacja jest związana z deklaracjami producenta szczepionki, która jako pierwsza trafi do Polski. Jeżeli producent dotrzyma deklaracji, to pierwsze szczepienia rozpoczną się jeszcze w tym roku - zapowiedział szef KPRM.

Do końca stycznia 2021 roku do Polski ma trafić 1 mln 100 tys. szczepionek. Dworczyk podkreślił, że ta deklaracja się nie zmieniła. Natomiast przyspieszeniu ulec może dostarczenie pierwszych preparatów.

Przypomnijmy, że Narodowy Program Szczepień podzielony został na cztery etapy: od 0 do 3 W "etapie 0" zaszczepią się: personel medyczny, pracownicy DPS-ów i MOPS-ów oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym w stacjach sanitarno-epidemiologicznych.

Dworczyk również poinformował, że już w piątek uruchomiony zostanie drugi etap naboru do Narodowego Programu Szczepień. W niedługim czasie rząd planuje również uruchomić pięć placówek masowych szczepień w dużych miastach powyżej 500 tys. mieszkańców. To właśnie w nich realizowany ma być "etap 0" programu.

Minister zaznaczył, że na przełomie grudnia i stycznia będzie doprecyzowywana lista punktów, w których będą wykonywane szczepienia. Na podstawie analizy rząd zadecyduje, czy uruchomić kolejne punkty masowych szczepień.

Dworczyk apeluje do medyków oraz do dziennikarzy

Oprócz wspomnianych punktów szczepienia będą się odbywać także w szpitalach węzłowych, których na dziś jest w Polsce 509. Jak zaznaczył Dworczyk, znajdują się one "w niemal każdym powiecie". Polityk zwrócił się do pracowników kadry medycznej oraz aptek, by zgłaszali się na szczepienia w tych placówkach.

- Można się zgłaszać do 509 szpitali węzłowych, które będą realizowały takie szczepienia, które będą mogły w krótkim czasie zaszczepić wszystkich pracowników, bo tu nie chodzi tylko o personel medyczny, ale o wszystkich pracowników tych podmiotów leczniczych - tłumaczył minister.

Nabór ten potrwa do 20 grudnia. Jeżeli producent preparatu dotrzyma deklaracji, o której pisaliśmy wyżej, to jeszcze w grudniu zaszczepieni zostaną pracownicy służby zdrowia.

- Tutaj też chciałbym zaapelować do mediów, do dziennikarzy, do polityków, aby w sposób bardzo przemyślany wypowiadać się na temat szczepień. W internecie pojawia się dużo niezweryfikowanych informacji, fake newsów na temat szczepionek. Dlatego apeluję, żeby informacji szukać w zweryfikowanych źródłach - zaapelował Dworczyk.

Rząd chce współpracować z samorządami

Szef KPRM zapewnił, że rząd jest świadomy, jakie trudności przed samorządami stawia Narodowy Program Szczepień. Dodał, że w najbliższych dniach samorządowcy i rząd wspólnie opracują strategię współpracy.

- W sprawie dowozu mieszkańców, którzy mają ograniczoną mobilność, do punktów szczepień, musimy rozwinąć współpracę z jednostkami samorządu terytorialnego. W najbliższy piątek zaprosimy do dalszych konsultacji organizacje zrzeszające jednostki samorządu terytorialnego, żeby omówić propozycje, jak konkretnie ma ta współpraca wyglądać - powiedział polityk.

- Zabezpieczyliśmy środki finansowe, żeby samorządy nie musiały brać na siebie całego ciężaru organizacji tego transportu - zapewnił Dworczyk.

Minister w Kancelarii Premiera dodał również, że kolejne etapy programu będą wdrażane bez zbędnej zwłoki, jak tylko producenci będą dostarczać kolejne szczepionki do Polski.

- Natomiast dzisiaj, my jesteśmy ostrożni ze składaniem deklaracji, dlatego że producenci sami zmieniają terminy, zmieniają ilości i warunki dostarczanych szczepionek - podkreślił Dworczyk.

15 stycznia Polska ma uzyskać gotowość operacyjną do tego, żeby rozpocząć zapisy na szczepienia. Minister wyjaśnił, że zapisy będą się odbywać za pośrednictwem czterech kanałów: infolinii, strony internetowej, internetowego konta pacjenta lub poprzez osobistą wizytę u lekarza pierwszego kontaktu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(10)
WYRÓŻNIONE
Szara mysza
4 lata temu
Mam nadzieję że sprawdzone informacje na temat możliwych skutków ubocznych nie zostaną przez rząd uznane za "nieprzemyślane" lub co gorsze falę newsy !!!
DOktor
4 lata temu
Szczepionka Pfizera wymaga przechowywania w -80 stopniach i specjalnych warunków. Jeżeli za logistykę tego bierze się Dworczyk czy Sasin to nie ma cudu aby te dawki utrzymały jakiekolwiek działanie po tym jak będzie się nimi PiS opiekował. Więc to raczej będzie placebo a nie szczepionka na Covid.
Roman
4 lata temu
Nikt się nie będzie szczepił bo nikt nie ufa rządowi PiS ha ha. Taki paradoks historyczny.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (10)
Słusznie
4 lata temu
Polityk zwrócił się do pracowników kadry medycznej oraz aptek, by zgłaszali się na szczepienia w tych placówkach.
Grace
4 lata temu
Nie pozwolę,by mnie tym obdarzono,nie wierzyłam i nie wierzę w plandemię ,zostawię tonprostytucjo politycznej I u rzędowej
Polak
4 lata temu
A ja mam inne pytanie, dlaczego restaurator, hotelarz czy właściciel siłowni zamknięty na 6 miesięcy ma mieć kolejne podwyżki podatków od niego roku, a potężne firmy farmaceutyczne są zwalniane z podatku VAT ?
Konrad
4 lata temu
Niech od siebie zaczną \"szczepienia\"
seepeter
4 lata temu
Ciekawy jestem kto odpowiada prawnie za skutki uboczne ???? Wszystkie firmy jusz są zabezpieczone prawnie czyli oni nie . Ok czyli szczepienia mają być dobrowolne i mają być udogodnienia dla tych co się zaszczepia okkkkk . Tak więc ja nie chce tego gooo.....a i mogę stracić pracę nie wejść do sklepu . Czyli mogę PiS podać do sądu o dyskryminację