- Jeżeli w poniedziałek Europejska Agencja Leków zatwierdzi szczepionkę na koronawirusa firmy Pfizer, to wszystko wskazuje na to, że 26 grudnia wieczorem do Polski dojedzie pierwsze 10 tys. dawek i 27 grudnia zostanie zaszczepionych pierwszych 10 tys. osób - powiedział w RMF FM szef KPRM Michał Dworczyk.
Jak dodał, będzie to grupa "zero", czyli personel medyczny i pracownicy podmiotów leczniczych. Dworczyk podkreślił, że obecnie wybieranych jest "kilkadziesiąt punktów, gdzie pierwsze szczepienia tych blisko 10 tys. osób będą miały miejsce".
- To będą tak zwane szpitale węzłowe, czyli szpitale, które zostały wytypowane przez Ministerstwo Zdrowia i Narodowy Fundusz Zdrowia do prowadzenia szczepień grupy zero - wyjaśnił szef KPRM.
Dworczyk zaznaczył, że liczba punktów szczepień będzie się zwiększać. - W tej chwili mamy punkty, które mogą obsłużyć ponad 93 proc. populacji, w ponad 80 proc. gmin. Trwa kolejny nabór takich punktów. Jeszcze przed świętami będziemy mieli tę listę uzupełnioną - powiedział.
Poinformował, że teraz "zdolność do szczepień jest na poziomie 3,5 mln dawek miesięcznie".
Czytaj także: Będzie "pilna pomoc" dla górskich regionów
Rząd 15 grudnia przyjął Narodowy Program Szczepień, którego celem jest doprowadzenie w 2021 r. do odporności populacyjnej. Szczepionki na COVID-19 mają być darmowe, dobrowolne i dwudawkowe.
Program szczepień zakłada cztery etapy przeprowadzania zabiegów. Podczas etapu "zero" szczepienia otrzymają m.in. pracownicy sektora ochrony zdrowia (lekarze, pielęgniarki i farmaceuci), pracownicy DPS-ów i MOPS-ów oraz personel pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym w stacjach sanitarno-epidemiologicznych.