Umowę z Johnson & Johnson Bruksela podpisała na początku października. Obecnie została potwierdzona przez obie strony.
"Ponieważ koronawirus szybko rozprzestrzenia się w Europie, zapewniamy dawki przyszłej szczepionki, aby chronić obywateli. Dziś podpisaliśmy kontrakt z Johnson & Johnson. Umożliwia krajom UE zakup do 400 milionów dawek. To nasz trzeci kontrakt z firmą farmaceutyczną. Będzie ich więcej" - napisała na Twitterze szefowa KE Ursula von der Leyen.
Szczepionka od amerykańskiego koncernu znajduje się obecnie w III fazie badań klinicznych. O jej dystrybucji zadecydują państwa członkowskie. Zadecydują one, czy przekażą szczepionkę w formie darów krajom o niższych i średnich dochodach lub przekierują ją do innych krajów europejskich.
Dotychczas KE podpisała już umowy z koncernami AstraZeneca (który może dostarczyć nawet 400 mln preparatów) oraz z Sanofi-GSK. Pomyślnie zakończyły się także rozmowy z CureVac, BioNTech-Pfizer oraz Moderna.
Wcześniej z Johnson & Johnson umowę na zakup preparatów przeciw COVID-19 zawarł rząd amerykański. Jednym z warunków umowy było zobowiązanie, że koncern będzie produkować preparat w USA.