We francuskim Biarritz, gdzie odbywa się szczyt G7, w niedzielę po raz pierwszy spotkali się przywódcy USA i UK - Donald Trump oraz Boris Johnson (w ramach śniadania z pozostałymi przywódcami G7).
Trump zapewnił, że Stany Zjednoczone będą w stanie bardzo szybko podpisać umowę handlową z Wielką Brytanią, gdy ta opuści już Unię Europejską - informuje PAP. "Będzie to bardzo szerokie porozumienie" - dodał Trump.
Z kolei Johnson powiedział, że oba kraje "po usunięciu przeszkód zawrą fantastyczną umowę handlową". Dodał, że amerykański rynek stwarza dla jego kraju ogromne możliwości, ale podkreślił też, że rozmowy z Amerykanami dotyczące porozumienia handlowego będą trudne.
Jak informuje AP, Johnson podczas niedzielnego śniadania podkreślił, że mówił Trumpowi o deeskalowaniu wojny handlowej. Podczas śniadania brytyjski premier opowiedział się za wolnym handlem, podkreślając, że Zjednoczone Królestwo czerpie z niego korzyści od ponad 200 lat.
Donald Trump w rozmowie z dziennikarzami odniósł się też do sprawy z Chinami, powiedział, że "całkiem dobrze się dogadują". W piątek Trump ogłosił zwiększenie stawek celnych na import z Chin, co było odpowiedzią na informacje rządu w Pekinie. Ten ogłosił tego samego dnia cła odwetowe na amerykańskie towary o wartości 75 mld dolarów.
Dodał, że jego kraj jest bardzo blisko poważnego porozumienia handlowego z Japonią. Oświadczył, że oba kraje pracują nad taką umową od pięciu miesięcy.
Czytaj także: Wycofanie wojsk amerykańskich z Niemiec? Skrajne reakcje
Jak przypomina PAP, szczyt w Biarritz rozpoczął się w sobotę i potrwa do poniedziałku. Udział w nim biorą przywódcy USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Japonii, Włoch i Kanady oraz UE. Liderzy rozmawiają o wyzwaniach w dziedzinie gospodarki, polityki zagranicznej i ochrony środowiska, a przewodnim tematem szczytu ma być zwalczanie nierówności.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl