Jak czytamy, rząd chce dać pracodawcom możliwość sprawdzenia, czy pracownik jest pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Zapowiadany od jakiegoś czasu projekt czeka na akceptację Rady Ministrów.
"Puls Biznesu" podaje, że nowela umożliwi przeprowadzenie kontroli trzeźwości pracowników i obecności w ich organizmach środków odurzających. "Pracodawca nie dopuści do pracy pracownika, który stawi się, będąc pod wpływem alkoholu, lub gdy okaże się, że spożywa go w czasie pracy, a także, gdy zatrudniony będzie pod wpływem środka działającego podobnie do alkoholu" - pisze gazeta.
Dodaje, że pracodawca będzie mógł zabronić pracować osobom, u których zostaną wykryte takie używki i substancje podczas testów prewencyjnych. "O ich przeprowadzeniu trzeba będzie uprzedzić pracowników nie później niż dwa tygodnie wcześniej" - wyjaśnia dziennik.
Szef sprawdzi trzeźwość pracownika
Paweł Krzykowski, adwokat w kancelarii BKB Baran Książek Bigaj, wyjaśnia, że badanie może obecnie przeprowadzić tylko policja, ponieważ stan nietrzeźwości pracownika zalicza się do danych dotyczących zdrowia, określonych w RODO. Jego zdaniem, wprowadzenie takich przepisów może zapewnić większy poziom bezpieczeństwa pracowników oraz klientów wielu firm.
Co istotne, pracodawcy będą mogli skontrolować nie tylko etatowców, ale też osoby na umowach-zleceniu czy samozatrudnionych. Kontrole będą możliwe zarówno w zakładach pracy, jak i w domach, gdzie wykonywana jest praca zdalna.