Meng Wanzhou, córka założyciela Huawei i zarazem dyrektor finansowa giganta, czeka na ekstradycję do USA. Aresztowana została w grudniu 2018 roku, teraz prokuratura poinformowała, że ma dowody świadczące przeciwko Wanzhhou - pisze Polska Agencja Prasowa.
Przypomnijmy, że chodzi o tuszowanie związków chińskiego Huawei ze irańskim Skycom Tech Co. Ltd. Zarzuty dotyczą także naruszenia amerykańskich sankcji nałożonych na Iran przez HSBC.
Zdaniem świadków, których zeznania zdobyła prokuratura w Kanadzie, córka założyciela Huawei - Meng - miała przekonywać w rozmowach z HSBC, że chiński koncern nie kontroluje Skycom, a jest on jedynie lokalnym partnerem firmy.
Według informacji, które pojawiały się mediach, a które opisje PAP , dyrektor finansowa tym samym wprowadziła HSBC w błąd. Irański Skycom między 2007 a 2014 miał pozostać w zależności od chińskiego giganta.
Jedną z poszlak było to, że pracownicy irańskiej firmy używali adresów mailowych Huawei, a jej konta bankowe były kontrolowane przez chińską firmę.
Amerykanie liczą, że Meng zostanie im przekazana. Chiny zaś protestują. Aresztowanie Wanzhou wywołało najgorszy od lat kryzys dyplomatyczny na linii Ottawa-Pekin.
Przypomnijmy, że koncern Huawei jest na cenzurowanym w wielu krajach. Chodzi o podejrzenia o współpracy ze służbami Chińskiej Republiki Ludowej. Wiele krajów położyło na szali miliardowe kontrakty ze spółką technologiczną i zrywały współpracę z Huawei.
Prym wiodą tu Stany Zjednoczone, które wyrugowały Huawei również z administracji publicznej. Ofertę współpracy odrzucił też rząd Nowej Zelandii i Australii. Poważne zastrzeżenia ma również Japonia.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie