Dziennik powołuje się na analizę wynagrodzeń wypłat dla prezesów 13 europejskich linii lotniczych we włoskim dzienniku "Corriere della Sera". Wynika z niej, że najbogatszym z nich jest Michael O'Leary, szef Ryanair Group. W ubiegłym roku wypłacono mu 975 tys. euro. I choć nie jest to najwyższa pensja w tym gronie, to O'Leary ma jeszcze w rękach pakiet akcji Ryanaira, w tej chwili wyceniany na 700 mln euro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile zarabiają prezesi linii lotniczych?
Numerem jeden jest Shai Wess, prezes Virgin Atlantic, który otrzymał 4,3 mln euro wynagrodzenia. Carsten Spohr, szef Lufthansa Group, i Ben Smith, stojący na czele Air France-KLM, skasowali po 4,2 mln euro.
"Największą podwyżkę wynagrodzenia w Europie zaliczył w 2022 roku Johan Lundgren, prezes brytyjskiego easyJeta. Jego zarobki skoczyły z 920 tys. euro w 2021 do 3,5 mln euro" - czytamy. Z kolei prezes Aegean Airlines Dmitrios Gerogiannis zarabia 2,41 mln euro zamiast 400 tys. euro. "Była to nagroda za wybitne wyniki finansowe i wyjątkowo szybką odbudowę po pandemii" - dodano.
Dziennik zwraca uwagę, że wynagrodzenie szefów europejskich przewoźników składa się z kilku elementów. Oprócz podstawy, są to też czynniki uzależnione od wyników osiąganych przez firmy. "Ostatnio w Air France/KLM, SAS, International Airlines Group (IAG — m.in. British Airways, Iberia, Aer Lingus) i Lufthansie doszły związane z działaniami na rzecz ochrony środowiska. I nie są to wielkości nieznaczne. Hiszpan Luis Gallego, prezes IAG został wynagrodzony dodatkowo kwotą 192 tys. euro za redukcję emisji CO2" - czytamy.
Jak na tym tle wypadają Polskie Linie Lotnicze LOT? Nie są spółką notowaną na giełdzie, dlatego w swoich sprawozdaniach nie ujawniają równie szczegółowo tych samych danych, co ich zachodnioeuropejscy konkurenci. Na informację o zarobkach ówczesnego prezesa Rafała Milczarskiego trzeba było czekać ponad trzy lata - tyle trwała sądowa walka Stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska.