Rekordowa jest również kwota za jaką sprzedano szczątki dinozaura. Choć początkowo szacowano wartość "Big Johna" na 1,5 mln euro, ostatecznie został on sprzedany za kwotę ponad cztery razy wyższą.
Jego nazwa wzięła się natomiast od właściciela kawałka ziemi w amerykańskim stanie Dakota Południowa. Tam szkielet został odkryty. Dinozaur miał zamieszkiwać te rejony ok. 66 mln lat temu.
- Skamieliny zostały nabyte przez kolekcjonera amerykańskiego, który jest zachwycony, że zyskał taki egzemplarz na własny użytek - powiedział Djuan Rivers, przedstawiciel nabywcy.
Historia "Big Johna" w pigułce
Pierwsza z kości olbrzymiego triceraptosa wykopana została już w 2014 r. Rok później paleontolodzy wykopali pozostałych 60 proc. całego szkieletu.
Wszystkie 200 wydobytych kości powędrowały następnie do Włoch, gdzie zostały złożone w jedną całość. To właśnie tam przygotowano je do aukcji w paryskim domu Binoche et Giquello.
Jak podaje agencja Reutersa, czaszka triceraptosa ma długość 2,62 m i szerokość 2 m. Sam szkielet dinozaura nosi ślady urazu, co sugeruje, że zwierzę zostało uderzone w tył głowy przez innego triceraptosa.