Na wspólnej konferencji prasowej ministra zdrowia Adama Niedzielskiego i prezes Luxmedu Anny Rulkiewicz szef resortu mówił o zasadach finansowania szpitali prywatnych, które wspomogą państwo w walce z koronawirusem.
- Szpitale te otrzymają polecenia od ministra zdrowia. Wytypowane podmioty będą korzystały z warunków finansowych, jakie NFZ oferuje podmiotom publicznym, które również są przez te podmioty oceniane jako dobre – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
- Potrzebujemy półtora tygodnia, żeby się przygotować. W pierwszej fazie zaproponujemy 700 łóżek, później dojdziemy do 1000 - powiedziała Anną Rulkiewicz, prezes Luxmed.
Padło pytanie, kto będzie leczył, skoro w prywatnych szpitalach pracują ci, którzy pracują również w placówkach publicznych?
- Kadry to największe wyznawanie – przyznała Anna Rulkiewicz. - Podając łóżka, patrzyliśmy, gdzie jesteśmy w stanie znaleźć zasoby. Nie mówię, że to będzie łatwe, ale nasz personel widzi, co się dzieje, wiec wszyscy razem staniemy do walki. Zrobimy wszystko, by te 700 łóżek były z personelem.
Potwierdziły się tym samym zapowiedzi z początku tygodnia. W poniedziałek 19 października Niedzielski spotkał się z przedstawicielami branży - Anną Rulkiewicz, prezes Luxmedu i Andrzejem Mądralą, ekspertem Pracodawców RP. Po raz pierwszy zapowiedział wtedy, że prywatne firmy medyczne do środy przygotują listę szpitali, w których będzie można uruchomić 1000 nowych łóżek "covidowych".
Prywatne przychodnie i szpitale mają w Polsce kilkanaście procent rynku, dwie trzecie ich przychodów generują kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia.