Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Martyna Kośka
Martyna Kośka
|
aktualizacja

Szpitale prywatne włączają się do walki z koronawirusem. Na początek 700 łóżek

7
Podziel się:

Prywatna służba zdrowia włącza się do walki z Covid-19. - Potrzebujemy półtora tygodnia, żeby się przygotować. W pierwszej fazie zaproponujemy 700 łóżek, później dojdziemy do 1000 – powiedziała Anną Rulkiewicz, prezes Luxmedu na konferencji prasowej z udziałem ministra zdrowia.

Szpitale prywatne włączają się do walki z koronawirusem. Na początek 700 łóżek
(Getty Images, Adam Jankowski)

Na wspólnej konferencji prasowej ministra zdrowia Adama Niedzielskiego i prezes Luxmedu Anny Rulkiewicz szef resortu mówił o zasadach finansowania szpitali prywatnych, które wspomogą państwo w walce z koronawirusem.

- Szpitale te otrzymają polecenia od ministra zdrowia. Wytypowane podmioty będą korzystały z warunków finansowych, jakie NFZ oferuje podmiotom publicznym, które również są przez te podmioty oceniane jako dobre – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.

Zobacz także: Stadion Narodowy będzie szpitalem. Wiceprezydent Warszawy: "Pomysł nie był z nami konsultowany"

- Potrzebujemy półtora tygodnia, żeby się przygotować. W pierwszej fazie zaproponujemy 700 łóżek, później dojdziemy do 1000 - powiedziała Anną Rulkiewicz, prezes Luxmed.

Padło pytanie, kto będzie leczył, skoro w prywatnych szpitalach pracują ci, którzy pracują również w placówkach publicznych?

- Kadry to największe wyznawanie – przyznała Anna Rulkiewicz. - Podając łóżka, patrzyliśmy, gdzie jesteśmy w stanie znaleźć zasoby. Nie mówię, że to będzie łatwe, ale nasz personel widzi, co się dzieje, wiec wszyscy razem staniemy do walki. Zrobimy wszystko, by te 700 łóżek były z personelem.

Potwierdziły się tym samym zapowiedzi z początku tygodnia. W poniedziałek 19 października Niedzielski spotkał się z przedstawicielami branży - Anną Rulkiewicz, prezes Luxmedu i Andrzejem Mądralą, ekspertem Pracodawców RP. Po raz pierwszy zapowiedział wtedy, że prywatne firmy medyczne do środy przygotują listę szpitali, w których będzie można uruchomić 1000 nowych łóżek "covidowych".

Prywatne przychodnie i szpitale mają w Polsce kilkanaście procent rynku, dwie trzecie ich przychodów generują kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(7)
WYRÓŻNIONE
polka
4 lata temu
Czy to znaczy, ze prywatne szpitale równiez beda zamkniete na ludzi z innymi chorobami niz covid? Czy to znaczy, ze nie bedzie w ogole miejsca aby sie leczyc???
Wszyystko zni...
4 lata temu
Rozwalili słuzbe zdrowia., teraz błagają o pomoc sektor prywatny i Owsiaka... Skala ich bezczelnosci nie zna granic
karaim
4 lata temu
Może kościół katolicki włączy się do pomocy ze swymi szpitalami i personelem, duchownymi, zakonnicami, siedzą z podwiniętymi ogonami i korzystają z ogólnej służby zdrowia zajmując miejsca przeznaczone dla nas, leczą się za nasze pieniądze.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (7)
gen
4 lata temu
Łożka są też w hotelach, kontraktowy lekarz w Lux Med pracuje już w innym szpitalu albo jest lekarzem ambulatoryjnym.
Jerzy
4 lata temu
Święta prawda rozwalili , dobrze że już ich nie ma bo jakby dalej rządzili to nie wiadomo co by było, świetnie to przedstawiają nagrania u Sowy.
Alicja
4 lata temu
Teraz się łaszą do prywatnej służby zdrowia, do prywatnych szpitali, ale dzięki ich polityce nie zostały podpisane kontrakty z NFZ lekarzy specjalistów w tych placówkach. Pacjenci zostali na lodzie, w tym ja, dlatego krew mnie zalewa.
JM
4 lata temu
To wy macie personel? Od kiedy? Z tego co wiem to ogromna większość lekarzy w Luxmedzie, Medicoverze.... pracuje na kontraktach. Czyli są KONTRAHENTAMI a nie pracownikami. Musicie za obopólną zgodą renegocjować kontrakty. I jeśli się zgodzą to dopiero będziecie mieli kim obsadzić zadeklarowane łóżka.
karaim
4 lata temu
Może kościół katolicki włączy się do pomocy ze swymi szpitalami i personelem, duchownymi, zakonnicami, siedzą z podwiniętymi ogonami i korzystają z ogólnej służby zdrowia zajmując miejsca przeznaczone dla nas, leczą się za nasze pieniądze.