Aby ściągnąć do pracy w łowickim szpitalu internistów czy pediatrów Rada Powiatu zdecydowała w środę o przyznaniu młodym lekarzom 2 tys. zł miesięcznie przez rok, rozważa również uruchomienie mieszkań służbowych. W zamian jednak medycy będą musieli podjąć pracę w ZOZ w Łowiczu na okres co najmniej 3 lat.
Podobne benefity od roku wypłaca szpital w Oświęcimiu, a od kilku lat placówka w Gorlicach, ale ten ostatni szpital wiąże lekarza na kolejnych 6 lat. W ich ślad idą kolejne. W lipcu ogłoszenie o dopłatach 2 tys. zł do pensji rezydenckiej opublikował Szpital Powiatowy w Wadowicach.
- Lojalka na kolejne 6 lat to wynik braków kadrowych. Lekarze uciekają z powiatowych szpitali, nie mają bowiem zaufania do publicznych placówek. Lekarze nie są lojalni wobec szpitali, które nie mają umiejętności zarządzania – tłumaczy w rozmowie z money.pl dr Bartosz Fiałek przewodniczący regionu kujawsko-pomorskiego OZZL.
Szpitale mimo trudnej sytuacji sięgają więc głębiej do kieszeni i robią, co mogą, aby pozyskać lekarzy. Zwłaszcza że wisi nad nimi widmo zagrożenia zamknięciem oddziałów.
Z kolei zawieszane i czasowo zamykane oddziały stają się łowiskiem, w którym na specjalistów polują ci, których placówki jeszcze "dają radę" – o czym również pisaliśmy w money.pl.
"Specjalne oferty" dotyczą więc nie tylko młodych absolwentów medycyny, ale także doświadczonych specjalistów.
Szpital Powiatowy im. dra T. Chałubińskiego w Zakopanem prócz dodatków do pensji na swoich stronach internetowych już teraz kusi mieszkaniami dla lekarzy. W placówce brakuje bowiem chirurga ogólnego, neonatologa, anestezjologa oraz specjalisty w dziedzinie położnictwa i ginekologii, oraz intensywnej terapii, a lepsze warunki finansowe i możliwość otrzymania lokalu służbowego mają ich przyciągnąć.
Sposób na "złowienie" lekarza?
Czy takie kuszenie będzie skuteczne? - Ciężko wyrokować – zaznacza w rozmowie z money.pl dr Bartosz Fiałek. - To nie do końca pieniądze, ale możliwości rozwoju oraz wyboru ulubionej specjalizacji przeważają szalę decyzji co do wyboru placówki przez młodych lekarzy.
Przyznaje, że dla części lekarzy warunki finansowe i lokalowe będą wystarczające, ale duża część niezależnie od pieniędzy wybierze raczej szpitale kliniczne niż powiatowe, w których możliwości podjęcia specjalizacji i rozwoju są mniejsze niż w dużych ośrodkach.
Obejrzyj: Brak lekarzy w Polsce to efekt decyzji sprzed 10 lat. Balicki wskazuje na problem:
Lekarzom nie podoba się również zobowiązanie do pracy przez kolejne lata. Nie lojalkami, ale dobrymi warunkami pracy powinno się zobligować do pracy w szpitalu. To znacznie obniża atrakcyjność oferty – zaznacza przewodniczący kujawsko-pomorskiego OZZL.
Jak podkreśla, takie klauzule lojalnościowe nie są praktykowane na zachodzie, przyznaje jednak, że w kraju o tak niskiej liczbie lekarzy przypadających na jednego mieszkańca może okazać się to koniecznością.
Katastrofalna sytuacja
Z ostatnich danych Naczelnej Izby Lekarskiej wynika, że w Polsce zawód wykonuje niespełna 137 tys. lekarzy, około 36 tys. lekarzy dentystów oraz około 450 medyków z podwójnym prawem wykonywania zawodu.
Jak wskazuje ostatni raport "Health at a Glance 2018", przygotowany przez OECD i Komisję Europejską, w Polsce brakuje ok. 30 tys. medyków, a tych, którzy mają w planie wyjazd z kraju, można liczyć w setkach. To stawia nas w ogonie Unii Europejskiej pod względem liczby lekarzy na 1000 mieszkańców. Nad Wisłą nie jest to nawet 3 na 1000.
Problem stanowi również zaawansowany wiek lekarzy. Dane, które przytacza OZZL, szokują. Przykład? Średnia wieku pracujących pediatrów to 50+, czyli ludzie u progu wieku emerytalnego. Dodajmy, że 30 proc. obecnie pracujących lekarzy to osoby już w wieku emerytalnym, które w każdej chwili mogą odejść z zawodu.
Co z młodymi? Tych kształci się coraz więcej, ale to proces długotrwały, a przy tym naznaczony emigracją zarobkową naszych medyków. Ilu wyjeżdża? Pewien obraz tej skali pokazuje liczba pobranych w Naczelnej Izbie Lekarskiej "zaświadczeń o postawie etycznej", umożliwiających pracę w UE. W 2018 roku Izba wystawiła lekarzom 642 zaświadczenia o postawie etycznej. Tylko w pierwszych trzech miesiącach 2019 roku dokument pobrało 198 lekarzy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.