"Parking pełen, brakuje wózków i koszyków" - tak sytuację w jednej z gdańskich Biedronek opisuje nasza redakcyjna koleżanka. W sklepie Lidl w Szczecinie kolejka do kasy ciągnie się na pół sklepu. W Pruszkowie miejsc na parkingu pod sklepem dawno zabrakło. Klienci zostawiają auta na trawnikach, szczelnie obstawiają krawężniki.
Schodzi praktycznie wszystko - całe palety wody mineralnej, kilogramy cukru i mięsa. Mydło i inne środki czystości. Mleko, jajka, mrożonki i konserwy. Wszystko w związku z rozprzestrzeniającym się koronawirusem. Rząd zadecydował w środę o zamknięciu od poniedziałku wszystkich szkół, przedszkoli i żłobków na całe dwa tygodnie. O odwołaniu zajęć zdecydowały wyższe uczelnie. Zamknięte będą kina, teatry i biblioteki. Niektórzy obawiają się, że to samo może stać się ze sklepami i wolą nie zostać bez zapasów.
- Chcę zdecydowanie uspokoić i zapewnić: nie ma powodu do paniki. Nie ma ryzyka, że zamkniemy sklepy - zapewnia w rozmowie z money.pl prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji Renata Juszkiewicz. - Jesteśmy w kontakcie z Głównym Inspektorem Sanitarnym i Ministerstwem Zdrowia. Zarówno produkcja, jak i transport i dystrybucja żywności nie są zagrożone - dodała.
Jak wyjaśnia, sytuacja wymaga od właścicieli sklepów wdrożenia szczególnych zasad ostrożności. - Monitorujemy, jak zachowują się konsumenci. Warto przypomnieć, że absolutnie niedopuszczalne jest dotykanie pieczywa, którego nie chcemy kupić. Uczulamy personel, by zwracał na to szczególną uwagę - wyjaśnia Juszkiewicz.
Pytamy, czy pracownicy sklepów będą wyposażeni w maseczki i rękawiczki. Szefowa POHID przyznaje, że z tym jest problem. - Takiego sprzętu brakuje, praktycznie nie jest dostępny na rynku. Staramy się go zdobyć i czasem się udaje, czasem nie. Dlatego szczególny nacisk jest kładziony na higienę wśród pracowników, szczególnie częste i dokładne mycie rąk - wyjaśnia.
O ewentualne zamknięcie zapytaliśmy też przedstawicieli poszczególnych sieci. - Przyjęliśmy, że naszą społeczną odpowiedzialnością jest zapewnienie możliwości dokonywania zakupów spożywczych dla klientów. Dokładamy starań, aby było to stale możliwe - odpowiada Aleksandra Robaszkiewicz z Lidl Polska.
- Firma Lidl Polska opracowała procedury zapewniające możliwość stałej, nieprzerwanej pracy centrów dystrybucyjnych i sklepów. Aktualnie dostępność artykułów spożywczych i przemysłowych niezmiennie odpowiada na bieżące potrzeby naszych klientów - dodaje.
Też zwraca uwagę na zasady higieny dotyczące pieczywa. - Zachęcamy klientów, aby wybierając pieczywo, korzystali z jednorazowych rękawic, które są dostępne przy regałach z pieczywem. Lada moment na przeszkleniach pojawią się dodatkowe naklejki przypominające o obowiązku korzystania z jednorazowych rękawic w trakcie nakładania pieczywa - wskazuje.
Również Żabka przypomina o higienie. "Przygotowano materiały dla klientów, w której sieć podkreśla znaczenia zachowania zasad higieny podczas zakupu produktów sprzedawanych bez opakowania, jak pieczywo, warzywa czy owoce" - czytamy w komunikacie firmy cytowanym przez dlahandlu.pl. Sieć wstrzymała też dostawy produktów z Włoch.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl