"Nie będzie środków na inwestycje, nie będzie rozwoju gospodarki, a taki hojny gest wiceministra na pewno odczujecie w cenach paliw i gazu. Nie wspomnę już o akcjonariuszach i sile koncernu. I znów zrobią z Wami, co chcą, uśmiechnięta Polsko" - stwierdził Obajtek w swoim wpisie.
Odniósł się do wypowiedzi Wojciecha Koniecznego z Lewicy, wiceszefa resortu zdrowia, w TVN24. Komentował tam kolejne pomysły koalicjantów na zmiany w składce zdrowotnej. Pisaliśmy o nich w money.pl w ubiegłym tygodniu - więcej informacji można znaleźć pod tym linkiem. Lewica proponuje zastąpienie składki tzw. podatkiem zdrowotnym. Toczą się rozmowy na ten temat z ministrem Andrzejem Domańskim (Koalicja Obywatelska).
Pieniądze Orlenu załatają dziurę w ochronie zdrowia?
Konieczny przyznał, że nie zgadza się z tezą, że "zmniejszenie finansowania ochrony zdrowia poprawi jej stan". - Naszym zdaniem nakłady powinny rosnąć - powiedział.
Wiemy, że w przyszłorocznym budżecie zabraknie środków na zdrowie, a my proponujemy rozwiązanie na załatanie tej luki pieniędzmi z podatków płaconych przez przedsiębiorstwa, takie jak Orlen, PGNiG, które mają wysokie zyski i nie będą musiały podnosić cen. Mogą więc sfinansować zdrowie Polaków – tłumaczył.
Wyjaśnił, że kompromisem, którego oczekuje minister finansów, byłoby utrzymanie wysokości składki na obecnym poziomie.