W piątek Główny Urząd Statystyczny opublikował tzw. szybki szacunek wzrostu PKB w III kw. 2021 r. PKB wzrósł o 5,1 proc. To wynik powyżej oczekiwań ekonomistów. Pełną strukturę wzrostu poznamy za dwa tygodnie. Ekonomiści spodziewają się solidnego wzrostu zarówno wydatków konsumpcyjnych oraz inwestycji, choć ich skala odbicia pozostanie jednak cały czas umiarkowana.
Wzrost PKB Polski w III kw. 2021 r.
Tak jak pisaliśmy wcześniej, z kolei nasze PKB obniżył zapewne eksport netto, czyli różnica między eksportem (tym co sprzedajemy), a importem (tym co kupujemy). A ma to związek ze zwiększoną inflacją i słabym złotym (znacznie więcej wydajemy na produkty zakupione zza granicy).
"W porównaniu do poprzedniego kwartału wzrost wyniósł 2,1 proc. (solidnie!). Wyjście z recesyjnego dołka jest szybkie. 5-proc. wzrostu w tym roku zostanie bez problemu pobite (nasza prognoza 5,2 proc.)" - komentują dane eksperci z mBanku.
Zwracają jednocześnie uwagę, w przyszłym roku kumulują się pewne ryzyka dla gospodarki, co oznacza, że będą czekały nas coraz większe problemy:
- problemy z dostawami,
- wysoka inflacja i jej negatywny wpływ na konsumpcję,
- opóźnienie inwestycji publicznych,
- pierwsze efekty podwyżek stóp.
"Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że średnioroczny, 5 proc. wzrost PKB żegnamy do kolejnego cyklu wzrostowego, a 2021 będzie pod względem tej miary wzrostu najlepszy w okresie 2021-2025" - czytamy.
PKB Polski całkiem dobre na tle Europy
"Jest pozytywna niespodzianka" - uważają natomiast eksperci z banku Pekao. "Polski PKB urósł w III kw. o 5,1% r/r. Za cały 2021 r. najpewniej uda się dowieźć wzrost gospodarczy nieco przekraczający 5% r/r" - zaznaczyli.
Zwrócili też uwagę, że w III kw. 2021 polski PKB ponownie zbliżył się do trendu sprzed pandemii. "Poziomy przedpandemiczne przebiliśmy już w II kw. tego roku. Na tle UE to b. dobry wynik - Włochy są na poziomie 2016r., Niemcy ciągle w 2019 r." - czytamy.
Eksperci ostrzegają jednak, że "przy tak dobrej, ale i generującej presję inflacyjną, gospodarce należy oczekiwać kontynuacji rozpoczętego cyklu podwyżek stóp procentowych". "W grudniu oczekujemy podwyżki o 50-75pb. Docelowa bazowa stopa procentowa NBP to naszym zdaniem okolice 3 proc." - zaznaczono.
PKB Polski. Dane GUS. Co pod koniec roku?
Z kolei Jakub Rybacki z Polskiego Instytutu Ekonomicznego spodziewa się lekkiego przyśpieszenia wzrostu w IV kwartale. Jak wyjaśnia, będzie to jednak przede wszystkim efekt statystyczny – porównanie nastąpi do okresu osłabienia wydatków konsumpcyjnych w związku z restrykcjami i silnego załamania inwestycji.
- Wysoka aktywność w handlu oraz usługach sugerują, że głównym motorem wzrostu pozostaną wydatki konsumpcyjne - szacuje ekonomista.
Jego zdaniem zawodzi wciąż słabe ożywienie inwestycji.
- To skutek słabej aktywności w sektorze budowlanym oraz obniżenia nakładów przez samorządy. Dodatkowo narastające niedobory materiałów spowolnią wzrost inwestycji w pierwszej połowie przyszłego roku - wyjaśnia Rybacki.