- To, o czym mówił premier Tusk, próbując zrzucić odpowiedzialność na prezydenta, czy Sejm powinien dalej funkcjonować, to jest tylko próba zaczepki politycznej - powiedziała Beata Szydło na antenie Radia ZET, pytana o wypowiedź Donalda Tuska dot. samorozwiązania Sejmu, jeśli prezydent skieruje budżet do Trybunału Konstytucyjnego.
Budżet czeka na podpis prezydenta
Zdaniem byłej premier, nawet jeśli ustawa budżetowa zostanie skierowana do Trybunału Konstytucyjnego, to nie ma podstaw do rozwiązania Sejmu i "na podstawie tego projektu można funkcjonować".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem Beaty Szydło, obecny szef rządu "robi wszystko, żeby było ciągłe zamieszanie i chaos". - Nie realizują obietnic, tego, co deklarował w expose, niewiele jest efektów, a próbuje mącić i budzić chaos, bo wtedy może niszczyć instytucje państwa - powiedziała na antenie Radia ZET była premier.
- Prezydent nie ma żadnych podstaw, by skierować ustawę budżetową na 2024 do Trybunału Konstytucyjnego, jeśli zdecydowałby się na taki ruch, to byłby on irracjonalny - powiedział w e wtorek na konferencji premier Donald Tusk.
Budżet na 2024 rok. Oto założenia
W ubiegłym tygodniu Senat nie zgłosił poprawek do ustawy budżetowej na bieżący rok i niedługo potem trafiła ona do prezydenta. Według art. 224 konstytucji Prezydent RP może w ciągu siedmiu dni podpisać ustawę budżetową, ewentualnie może zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego o ocenę zgodności jej zapisów z ustawą zasadniczą. Trybunał ma maksymalnie dwa miesiące od dnia złożenia wniosku na wydanie orzeczenia.
Ustawa budżetowa na 2024 r. zakłada, że deficyt ma wynieść nie więcej niż 184 mld zł, a deficyt środków europejskich ustalono na 32,5 mld zł. W uzasadnieniu do ustawy wskazano, że biorąc pod uwagę plany finansowe pozostałych jednostek sektora finansów publicznych, prognozowany deficyt sektora finansów – według metodyki unijnej – wyniesie w tym roku 5,1 proc. PKB.
Dochody państwa mają wynieść blisko 682,4 mld zł, w tym wpływy z podatków prawie 603,9 mld zł. Ustalony limit wydatków na ten rok wynosi blisko 866,4 mld zł.