Sąd Apelacyjny oddalił apelację T-Mobile Polska, która nie zgodziła się z orzeczeniem Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. To oznacza, że operator będzie musiał zapłacić 15 milionów złotych kary.
O co chodzi? Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył karę na T-Mobile w styczniu 2017 roku za uruchamianie klientom dodatkowo płatnych usług, na które nie wyrazili zgody w sposób wyraźny. Postępowanie w tej sprawie trwało od sierpnia 2016 roku.
Chodzi o Granie na czekanie, Szafa Gra i Prenumerata, które - zgodnie z tym, co ustalił UOKiK - T-Mobile uruchamiał przy zawarciu umowy lub przy doładowaniu konta. Przez okres promocyjny klient operatora za nie nie płacił. Musiał jednak sam z nich zrezygnować.
Jeśli tego nie zrobił (np. poprzez SMS lub kontakt z biurem obsługi), to po wspomnianym okresie promocyjnym przyszło mu za nie płacić. UOKiK zarzucił sieci, że ta nie uzyskiwała wyraźnej zgody na taką praktykę choćby wynikającej z zapisów z umowy.
T-Mobile odwołał się od nałożonej kary do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ten jednak przyznał rację UOKiK-owi. Teraz Sąd Apelacyjny oddalił apelację operatora.