Spółka LOTAir zawiesiła działalność na okres dwóch lat - dowiedział się "Rynek Lotniczy". To firma należąca do Polskiej Grupy Lotniczej (PGL), siostrzana dla Polskich Linii Lotniczych LOT powołana do istnienia w maju 2020 r. W początkowym okresie działała pod nazwą LOT Polish Airlines, zmieniono ją w styczniu 2022 r.
Od początku zastanawiano się, po co powołano do życia siostrzaną dla LOT-u spółkę, która ubiegała się o własny certyfikat operatora lotniczego (AOC). Dokument ten umożliwia prowadzenie komercyjnej działalności przewozowej. Nie uzyskała go jednak, bo w 2023 r. Urząd Lotnictwa Cywilnego zawiesił postępowanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kapitał zakładowy LOTAir SA wynosił 100 tys. zł, według stanu na 31 grudnia 2022 r. Jak zauważa "Rynek Lotniczy" w ubiegłym roku spółka nie osiągnęła przychodów ze sprzedaży, a jej koszty sięgnęły 220,1 tys. zł. Z tej kwoty 75,8 proc. stanowiły usługi obce, a kolejne 23,8 proc. (69 tys. zł) koszty wynagrodzeń.
Jak wynika z danych w Krajowym Rejestrze Sądowym, spółka ma siedzibę przy ul. Komitetu Obrony Robotników 45A, tam gdzie Polska Grupa Lotnicza. Reprezentowana jest przez Marcina S. Świegockiego, członka rady nadzorczej delegowanego jako p.o. prezesa. Od kwietnia 2021 r. do kwietnia 2023 r. prezesem był Maciej Wilk, równocześnie pracujący jako członek zarządu ds. operacyjnych w PLL LOT.
Co dalej z tajemniczą siostrzaną spółką LOT-u?
Polska Grupa Lotnicza, ani Polskie Linie Lotnicze LOT, nie ogłosiły oficjalnie planów dotyczących spółki LOTAir. Wokół jej działalności było sporo spekulacji. Podejrzewano m.in. że może ona stanowić bazę dla nowego, taniego przewoźnika w ramach jednej grupy z LOT-em. Bardziej prawdopodobna wydawała się jednak wersja mówiąca, że to wehikuł przygotowywany na wypadek kontrolowanej upadłości narodowego przewoźnika. Ku tej drugiej tezie w rozmowach z money.pl skłaniali się managerowie związani z branżą lotniczą.
Zawieszenie działalności LOTAir może więc wynikać z tego, że wehikuł przestał być potrzebny.
Przyszłość LOT-u była niepewna, gdy wybuchł bezprecedensowy kryzys w następstwie pandemii COVID-19. W 2020 r. narodowy przewoźnik wykazał ponad 1 mld zł straty, rok później tyle samo wyniosła strata na działalności podstawowej. Linie lotnicze uratowała jednak pomoc publiczna. Kolejne uderzenie przyniósł wybuch wojny w Ukrainie. W 2022 r. LOT wypracował 113,7 mln zł zysku oraz przychody przekraczające 8,3 mld zł.
Zwróciliśmy się do biura prasowego Polskiej Grupy Lotniczej z pytaniami o powody zawieszenia działalności spółki LOTAir i ewentualne plany wobec niej na przyszłość. Czekamy na odpowiedź.
oprac. Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl