Śledztwo prowadzone przez Służbę Bezpieczeństwa wykazało, że w kwietniu 2022 roku wiceszef samorządu obwodu sumskiego wraz z szefem Wydziału Budownictwa Stołecznego zorganizowali plan defraudacji funduszy, przeznaczonych dla obwodu sumskiego przez rząd.
Nieuczciwi urzędnicy
Prokuratura wyjaśnia, że chodzi o środki finansowe, przeznaczone na odbudowę zniszczonej przez Rosjan infrastruktury w mieście Ochtyrka. Wśród obiektów, które miały zostać odrestaurowane i naprawione za te pieniądze, znalazły się budynki mieszkalne, obiekty infrastruktury cywilnej i krytycznej, mosty i drogi.
W celu defraudacji podpisano umowy na prace renowacyjne i budowlane, a w dokumentacji kosztorysowej zawarto ceny materiałów budowlanych 2-3 razy wyższe od cen rynkowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W trakcie przeszukań miejsc pracy i zamieszkania podejrzanych znaleziono projekty dokumentów, telefony komórkowe i sprzęt komputerowy, które noszą znamiona nielegalnej działalności.
Według informacji Ukraińskiej Prawdy jednym z podejrzanych o defraudację jest wiceszef samorządu obwodu sumskiego Ołeh Kłymenczuk.
Portal przypomina, że 24 stycznia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zdymisjonował szefa sumskich władz obwodowych Dmytro Żywyckiego.
Problemy także w wojsku
Doniesienia o możliwych nadużyciach finansowych przy realizacji zamówień dla ukraińskiego wojska wywołały reakcję Stanów Zjednoczonych. Amerykanie wysłali do Kijowa własnych audytorów.
To pokłosie ujawnionej niedawno afery korupcyjnej w resorcie obrony, który zawarł umowę na zakup żywności dla sił zbrojnych po cenach nawet trzy razy wyższych niż rynkowe. Kontrakt ten miał podpisać dyrektor Departamentu Zamówień Publicznych Ministerstwa Obrony, który we wszczętej w sierpniu 2022 r. sprawie jest podejrzany o defraudację 580 tys. dolarów ze środków przeznaczonych na zakup amunicji.
Za podejrzenia związane z nadużyciami finansowymi stanowiskiem zapłacił Wasyl Łozyński, do połowy stycznia wiceminister ds. Wspólnot, Terytoriów i Rozwoju Infrastruktury Ukrainy. Dzień przed dymisją został zatrzymany, gdy odbierał łapówkę w wysokości 400 tys. dolarów.