Według informacji z przejść granicznych czas oczekiwania na przekroczenie granicy wynosi około trzech godzin. Kierowcy szukający alternatywnych tras sugerują przejazd przez Bogatynię, Radomierzyce i Kołbaskowo. Problem z przekraczaniem granicy pojawił się w niedzielne popołudnie.
Niemieckie służby graniczne rozpoczęły stacjonarne kontrole w październiku 2023 roku. Ich działania były kilkukrotnie przedłużane, a ostatnia decyzja z 16 września wydłużyła je o kolejne sześć miesięcy. Dodatkowym argumentem za zaostrzeniem kontroli stały się wydarzenia sylwestrowe w Berlinie związane z użyciem nielegalnych fajerwerków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemcy reagują
Burkard Dregger, rzecznik CDU do spraw polityki wewnętrznej w berlińskim Senacie stwierdził, że "import zakazanych fajerwerków z innych krajów na wschodzie musi być uniemożliwiony przez jeszcze surowsze kontrole graniczne". Sprawą zainteresował się aktywista Jakub Woliński, który złożył pozew przeciwko Republice Federalnej Niemiec o naruszenie zapisów kodeksu Schengen i swobody podróżowania.
Posłanka Razem Marta Stożek zapowiedziała interwencję w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w sprawie zniesienia kontroli. Jej zdaniem wartości związane ze swobodnym przemieszczaniem się w Unii Europejskiej są podważane przez partykularne interesy wyborcze w Niemczech.
Burmistrz Zgorzelca Rafał Gronicz zwrócił uwagę na codzienne problemy mieszkańców regionu przygranicznego. Podkreślił, że ludzie pracujący i uczący się po niemieckiej stronie granicy mają znaczące trudności z dotarciem do celu, a miasto jest całkowicie zakorkowane przez wprowadzone ograniczenia - podaje "Wyborcza".