Pod koniec marca 2022 r. do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska trafił raport środowiskowy dotyczący planowanej pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, którą spółka PEJ zbudować ma w gminie Choczewo. Dokładne informacje zawarte w dokumencie nie są jeszcze publicznie dostępne. Podstawowe dane na temat inwestycji przedstawiane są natomiast na spotkaniach z mieszkańcami.
"Z ujawnionych informacji wynika, że na potrzeby budowy zostanie zarezerwowany obszar o pow. 688 ha, z czego lasy zajmują 542 ha. Szacowana powierzchnia trwałego wylesienia wynosi od 335 do 356 ha, w większości jest to las sosnowy" - pisze po spotkaniu w Kopalinie "Gazeta Wyborcza". Dziennik zaznacza, że plaża zlokalizowana obok inwestycji nie zostanie zniszczona ani nie będzie zamknięta na czas budowy.
"Na przedstawionych planach widać trzy reaktory wraz z maszynowniami oraz składowiskami odpadów oraz rezerwę na czwarty blok" - pisze "GW". Budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej wymagać będzie także zmian w okolicznej infrastrukturze. Do transportu ciężkich elementów ma zostać zbudowany port wychodzący w morze na kilometr od plaży. Wodę do chłodzenia reaktorów mają doprowadzać rury o długości 5,5 km wyprowadzone w stronę Bałtyku.
Tysiące osób na budowie pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce
Zgodnie z Programem Polskiej Energetyki Jądrowej (PPEJ) Polska planuje budować nowoczesne, ale sprawdzone i duże reaktory typu PWR — podaje PAP. Państwo zakłada, że w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok polskiej elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co dwa-trzy lata, a cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków o mocy do 9 GW.
Budowa elektrowni atomowej w miejscowości Lubiatowo-Kopalino rozpocząć ma się w 2026 r. Do tego czasu GDDKiA ma stworzyć drogę łączącą obiekt z DW nr 213 oraz trasą S6. Dojazdówka ma mieć po jednym pasie w obu kierunkach. Projektowana na niej dozwolona prędkość to 80 lub 100 km/h. Drogowcy ogłosili już przetarg na wczesny etap prac przygotowawczych inwestycji.
"Zakłada się, że przy budowie pracować będzie 8 tys. osób. W Choczewie ma powstać baza zakwaterowania dla 4 tys. pracowników budowy. Kolejny tysiąc osób ma zostać ulokowany w ośrodku kontenerowym przy placu budowy. Pozostałe 3 tys. osób może korzystać z lokalnej bazy noclegowej" - czytamy w "Gazecie Wyborczej".