Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Tani prąd z Polski napędzał… hiszpańskie fabryki

56
Podziel się:

Polska miała w środę jedną z najniższych hurtowych cen prądu w Europie. Krajowe elektrownie pomogły obniżyć ceny prądu także na Zachodzie. Skorzystały na tym choćby… fabryki w Hiszpanii, gdzie 26 grudnia był dniem roboczym.

Ceny prądu rosną w całej Europie
Ceny prądu rosną w całej Europie (Fotolia)

Wrzawa wokół wzrostu cen prądu i kolejne rządowe propozycje na zażegnanie wizerunkowego kryzysu mogły zrodzić przeświadczenie, że Polska jest w wyjątkowej sytuacji w Europie. Tymczasem ceny rosną wszędzie i z tych samych powodów. Szybki wzrost gospodarczy napędza konsumpcję prądu i surowców kopalnych (ropy, gazu, węgla), a także wymaganych przy ich spalaniu praw do emisji CO2. Większy popyt, przy podobnej lub mniejszej podaży, podbija ceny.

Warszawska giełda energii od lat jest jedną z najdroższych w Europie. Jednak trwające od jesieni 2017 roku wzrosty hurtowych cen prądu w większym stopniu dotknęły m.in. kraje nordyckie i bałtyckie niż Polskę. Nie tylko nie jesteśmy więc w wyjątkowej sytuacji, ale wręcz różnice cen między naszą giełdą i rynkami innych państw regionu zmniejszyły się.

W trzecim kwartale tego roku, w stosunku do 2016 roku, różnica cen między Polską i Niemcami zmalała z 35 do 22 zł/MWh, a w stosunku do Czech i Słowacji z 25 do 18 zł/MWh. Z kolei relatywna różnica notowań na Towarowej Giełdzie Energii w stosunku do giełd pozostałych państw regionu spadła się o połowę – z 14 do 7 proc.

Dzięki ograniczeniu tranzytowych przepływów energii z Niemiec w ostatnich latach nasze możliwości handlu z sąsiadami wzrosły i – co do zasady – przekładają się na większy import. Jednak ostatnio, ze względu na duże wzrosty cen na ościennych rynkach, coraz częściej zdarza się także, że Polska eksportuje energię i to nawet do tanich zwykle Niemiec czy Szwecji.

Taką sytuację mieliśmy w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. Polska, dzięki niewielkiemu zapotrzebowaniu odbiorców i wysokiej produkcji energii w farmach wiatrowych (odpowiadały nawet za 30 proc. krajowej generacji), przez całą dobę eksportowała właściwie na maksimum swoich (wciąż dość skromnych) możliwości. Do naszych sąsiadów trafiało w sumie ponad 2,2 GW mocy, a więc ponad jedna dziesiąta krajowej produkcji w tym czasie.

Wszystko za sprawą różnicy cen. W środowe południe prąd na polskim rynku kosztował 194 zł/MWh, podczas gdy we wszystkich krajach na północ od nas (w tym Szwecji i na Litwie) było to 222 zł, a w Niemczech 232 zł. Tańsze o 18 zł były tylko Czechy i Słowacja, a spośród wszystkich państw Unii Europejskiej jeszcze Bułgaria i Rumunia. W tych ostatnich hurtowe ceny prądu nie do końca odzwierciedlają jednak jeszcze koszty produkcji energii (podobnie jak działo się to w Polsce na początku wieku).

Czym spowodowane były wysokie ceny energii na zachodzie Europy? Czy polska energetyka może mieć wpływ na ceny energii na zachodzie Europy? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Bartłomiej Derski, wysokienapiecie.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(56)
WYRÓŻNIONE
NIKT
6 lat temu
Teraz zróbcie mapkę, ile MWh można kupić w poszczególnych krajach za ich minimalną płacę.
Zysk
6 lat temu
Ciekawym jest kto finansuje propagandę źródła tego artykułu. Wciskanie ludziom ciemnoty jest popularne, ale dlaczego takie głupie? Rządzący chcą aby ich elektorat w to wierzył i klaskał !!!
Polak
6 lat temu
I Ile tych tanich kilowatów kupię za moja pensję w Polsce a ile kupi Niemiec w DE?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (56)
Nick
6 lat temu
Szczytem bezczelności jest porównywanie cen towarów w Polsce z cenami tych samych towarów w Europie zachodniej. A jeszcze puchnąć z dumy że u nas jest trochę taniej to już jawna obraza Polaków. Prosty przykład który Polakom nie trzeba pokazywać a nasze rządy udają że tego nie wiedzą: minimalna stawka na godzinę w Polsce to około 12 zł a np. w Niemczech to około 9 euro. Za godzinę pracy w Niemczech kupimy 7.5 kg chleba w Polsce 3 kilogramy, za godzinę pracy w Niemczech kupimy 6 litrów benzyny w Polsce kupimy 2.5 litra--- i mamy się cieszyć z tego że chleb benzyna w Polsce są tańsze niż w Niemczech? O różnicy jakości towarów w Niemczech a w Polsce już nie wspomnę
xxl
6 lat temu
Co za brednie. Właśnie otrzymałam rachunek dla 1 osobowej działalności 1kwh kosztuje 3zł!!! Do tej pory 2,50za kwh. Czyli nie czekają z podwyżką do nowego roku, żeby nie było wrzawy, ta podwyżka już jest!
gość
6 lat temu
zrobić nalot na wiejską zaraz znajdzie się sprawiedliwość.
Boss
6 lat temu
Jeżeli mieszkam w kraju megalomanow myślę że cena prądu jest ostatnua rzeczą o którą będę się martwił. ...chcieliście zachodu oraz dekoracji to macie darmozjady
ale
6 lat temu
o co chodzi? Umowa była, zapłacili, tyle w temacie.
...
Następna strona