Za sprawą pandemii Polacy częściej robią zakupy przez internet. Na popularności zyskują też np. zagraniczne portale. Mnóstwo przesyłek do kraju trafia np. z Chin, gdzie do tej pory różnego rodzaju towary można było kupić taniej.
Jeśli chodzi o tanie przesyłki z krajów spoza Europy, to ten dobry czas powoli się kończy. Od 1 lipca zamawiający przez internet przesyłki o wartości do 150 euro (przy obecnym kursie około 670 zł) będą musieli przed odbiorem zapłacić VAT i cło - donosi "Dziennik Gazeta Prawna".
Czytaj więcej: "Paragony grozy" będą normą. Rosną ceny i wydatki Polaków
Odpowiednie przepisy są już procedowane w polskim parlamencie. Uniknąć VAT nie będzie się dało. Podatek pobierze w pierwszej kolejności platforma sprzedażowa, która od 1 lipca stanie się podatnikiem VAT.
Choć jak zauważa Agnieszka Łukawczyk, dyrektor w DHL Express cytowana przez DGP, w praktyce może być tak, że nowe obowiązki podatkowe spadną na firmy kurierskie czy pocztę. Tak czy siak podatku czy cła już nie unikniemy.
Analogiczny system funkcjonuje już od 1 stycznia 2021 w Wielkiej Brytanii. Co ciekawe, efektem wprowadzenia nowego systemu było wycofanie się przez niektóre firmy ze sprzedaży towarów przez internet brytyjskim konsumentom.
Z perspektywy kupujących nie są to korzystne zmiany. Nie brakuje jednak opinii branżowych, że to uczciwe podejście.
- Cała europejska branża apelowała, żeby uszczelnić system e-commerce, szczególnie jeśli chodzi o przesyłki z krajów trzecich. Te przesyłki trafiały do europejskich konsumentów z pominięciem opłat, które europejscy sprzedawcy musieli sumiennie wnosić na konta poszczególnych państw - mówił w programie "Money. To się liczy" Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska.
Czytaj więcej: Euro i dolar najtańsze od miesięcy. To dobry czas na zaopatrzenie się w walutę przed wakacjami
- Pakiet e-commerce ma temu zapobiec, ma sprawić, że każda przesyłka będzie obłożona podatkiem VAT. Nadal przesyłki chińskie będą preferowane, choćby z faktu, że rząd chiński dopłaca do kosztów przesyłek do Europy - zastrzega ekspert.
- Nadal będzie to trudniejsza konkurencja, ale kolejny element nieuczciwej konkurencji będzie zlikwidowany. Warto wspomnieć, że ten pakiet ujednolici sytuację na rynku europejskim. Dzisiaj każdy kraj może mieć swój limit podatku VAT w przypadku transferów e-handlowych. Ten limit zostanie ujednolicony w całej Unii Europejskiej. Będzie to uproszczenie systemu dla przedsiębiorców - podkreśla Kanownik.