Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Tarcza antyinflacyjna przejściowo obniży drożyznę o 3,4 proc. Wiceprezes NBP podaje szacunki

90
Podziel się:

- Rządowa tarcza antyinflacyjna spowoduje obniżenie inflacji przejściowo nawet o 3,4 pkt. proc., a w ujęciu średniorocznym inflacja w tym roku powinna być niższa o około 1,2 pkt. proc. - poinformowała podczas wtorkowego posiedzenia sejmowych Komisji Finansów Publicznych i Komisji Gospodarki i Rozwoju wiceprezes NBP Marta Kightley.

Tarcza antyinflacyjna przejściowo obniży drożyznę o 3,4 proc. Wiceprezes NBP podaje szacunki
Tarcza antyinflacyjna przejściowo obniży drożyznę o 3,4 proc. Wiceprezes NBP podaje szacunki (NBP, NBP)

- Z kolei w średnim okresie dynamika cen konsumenta zostanie obniżona przez zacieśnienie polityki pieniężnej dokonane przez NBP - dodała wiceprezes NBP. Kightley poinformowała też, że polska gospodarka zanotowała w ostatnim okresie duże wzrosty inwestycji.

- Jeżeli chodzi o inwestycje to za ostatnie dwa kwartały mamy wysokie wzrosty. W trzecim kwartale mamy wzrost inwestycji na poziomie 9,3. Za czwarty kwartał to będzie powyżej 11 proc., zgodnie z naszymi szacunkami. Mamy też wzrosty kwartalne czyli nie jest to tylko efekt bazy ale kwartał do kwartału również mamy wzrost - stwierdzała.

Jak stwierdziła Kightley, pozytywne tendencje w polskiej gospodarce były kontynuowane w ostatnim kwartale ubiegłego roku. - Miesięczne wskaźniki koniunktury wskazują na to, że pozytywne tendencje w polskiej gospodarce były kontynuowane także w czwartym kwartale, w szczególności szybko rosła sprzedaż detaliczna produkcja przemysłowa i budowlano-montażowa - powiedziała.

Zobacz także: Pomysły PiS na walkę z inflacją. Belka: To byłaby katastrofa

Wiceprezes NBP powiedziała też, że grudniowe dane wskazują na lekką poprawę oczekiwań inflacyjnych.

- Oczekiwania inflacyjne zgodnie z naszymi badaniami są głównie adaptacyjne, czyli jak w przeszłości jest wysoka inflacja, to gospodarstwa domowe spodziewają się również w przyszłości wysokiej inflacji. I my to też wyraźnie widzimy na danych z grudnia, ponieważ w grudniu już mieliśmy obniżki cen benzyny i widać, że nawet ta 30-groszowa obniżka spowodowała, że te oczekiwania inflacyjne się troszkę poprawiły - powiedziała.

Inflacja będzie wysoka. Morawiecki tego nie ukrywa

Mimo rządowych tarcz, to i tak będzie rok wysokiej inflacji. - Wskaźniki inflacyjne średniorocznie mogą przekroczyć 6 procent, może nawet będą oscylowały wokół 7 procent, może nawet więcej - mówił z kolei we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Według założeń do ustawy budżetowej na rok 2022 średnioroczna inflacja ma wynieść 3,3 proc. Prawdopodobnie budżet będzie trzeba więc znowelizować.

Tarcze antyinflacyjne chwilowo zmniejszą skutki wysokiego wzrostu cen, ale nie obniżą inflacji później - ocenił główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki. Dodał, że skok inflacji CPI w I poł. 2022, będzie mniejszy, ale w lipcu możliwe będzie nawet ok. 10 proc.

- Górka CPI przesuwa się na kolejne miesiące, szczyt w lipcu wypada bardzo wysoko, bo wówczas przestaną obowiązywać rozwiązania obniżające ceny - zaznaczył.

Według eksperta, sytuacja wygląda tak jakbyśmy silnie uzależniali się od sztucznego obniżania inflacji, czy innych form stymulacji gospodarczej (wcześniej polityka gospodarcza nadmierne stymulowała popyt konsumpcyjny). "To zły prognostyk na przyszłość. Kiedyś musi nastąpić kuracja antyinflacyjna, nawet jeżeli wiąże się to z przejściowym pogorszeniem koniunktury" - zaznaczył.

W ocenie Beneckiego, wysokie tempo wzrostu cen to nie tylko efekt szoków zewnętrznych. - Zewnętrzne szoki cenowe padły na podatny grunt inflacjogennej struktury PKB, opartej na boomie konsumpcyjnym - wyjaśnił.

Dodał, że wysoka inflacja CPI jest także spowodowana przez presję popytową, a także spiralę płacowo-cenową, której wpływ na inflacje wzrośnie w 2022 roku. W jego ocenie, nie da się zapanować nad wysoką inflacja bez jakiejś formy schłodzenia popytu.

Przyjęta we wtorek przez rząd tzw. tarcza antyinflacyjna 2.0 zakłada obniżkę stawek VAT na żywność, gaz i nawozy do 0 proc., na prąd i ciepło do 5 proc. i na paliwo do 8 proc. Ma ona wejść w życie 1 lutego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(90)
WYRÓŻNIONE
RR541
3 lata temu
Czyli w styczniu miało być 14 ale dzięki tarczy będzie 10,6%. Jak ja lubię patrzeć na te rozbiegane wytrzeszczone oczęta żyjących z socjalizmu albo na kredyt.
Ted
3 lata temu
Mina emeryta w sklepie przy kasie bezcenna
piotr
3 lata temu
przestancie w koncu rozdawac pieniadze
NAJNOWSZE KOMENTARZE (90)
xxx
3 lata temu
czyli niedługo Glapiński ogłosi obnizke stóp procentowych ...???
333
3 lata temu
Ludzie uciekają przed inflacją i dewaluacją złotówki, inwestują w giełdę, waluty obce, kryptowaluty, złoto i nieruch., ludzie budują lub kupują pod wynajem. Na wynajmie da się zarobić, ale głównym problemem jest to, że u nas chroni się najemcę, który nie płaci - złodzieja i oszusta, a właściciel traktowany jest jak bogacz-wyzyskiwacz. Jak ktoś nie wywiązuje się z umowy i naraża innego na straty, powinien być wywalony na zbity pysk. Dlaczego nikt nie pomyśli, że ktoś wynajmujący (właściciel) może być bezrobotny, chory itd, a ma np. mieszkanie po rodzicach, które jest jego jedynym źródłem dochodu. Ma niepracującą żonę i chore dziecko. I musi do tego utrzymywać oszusta. Polecam przeczytac na lotdocelu_pl artykuł pt. Jak dobrze wynająć mieszkanie i uniknąć problemów z najemcami? – są tam też dostępne dokumenty najmu
vdd
3 lata temu
Brawo. Rządzący robią wszystko żebyśmy znowu byli milionerami. Inflacja prawie 9%, stopy procentowe i lokaty na 1%. Okradają Polaków. Robią to żeby ten dług zaciągnięty na rozdawnictwo było łatwiej spłacić, a zwykłe oszczędzające szaraczki na tym tracą przez inflację i niskooprocentowane lokaty. RPP i prezes NBP robi wszystko by euro, frank i dolar były drogie a złotówka słaba. Gadanie przez rządzących o tym, że na rynek mogą wrzucić każdą ilość gotówki. Lepiej nie można było zrujnować złotego. Rozdawanie pieniędzy, zadłużanie państwa, podnoszenie podatków, majstrowanie przy OFE, ciągła niepewność co nowego rząd wymyśli prowadzą do osłabienia złotówki. By uniknąć problemów finansowych, potrafić wykryć pułapki zastawiane przez instytucje finansowe potrzebna jest finansowa wiedza. Przynajmniej na podstawowym poziomie. Dlaczego w szkole się tego nie uczy? Przeczytajcie sobie ksiazke pt. Emerytura nie jest Ci potzerbna . Opisano w niej jak dojść o wolności finansowej pomimo nie najwyższych zarobków.
Bezrobotny44
3 lata temu
PiS ma swoje za uszami ...to prawda ! Tylko jaki pomysł na inflację ma PO PSL czy lewica ? Nic nie mówią na ten temat ! Podobnie katolicko - liberalny Ruch Narodowy ! Ci ostatni dla zbicia inflacji zaproponowali by pewnie modlitwy ! Ci pierwsi ? Schładzanie gospodarki co na pewno spowodowało by wzrost bezrobocia i ..obniżki pensji ale dla zwykłych ludzi bo sobie żaden polityk nigdy nie obniży !
Bezrobotny44
3 lata temu
PiS ma swoje za uszami ...to prawda ! Tylko jaki pomysł na inflację ma PO PSL czy lewica ? Nic nie mówią na ten temat ! Podobnie katolicko - liberalny Ruch Narodowy ! Ci ostatni dla zbicia inflacji zaproponowali by pewnie modlitwy ! Ci pierwsi ? Schładzanie gospodarki co na pewno spowodowało by wzrost bezrobocia i ..obniżki pensji ale dla zwykłych ludzi bo sobie żaden polityk nigdy nie obniży !
...
Następna strona