Premier Mateusz Morawiecki ogłosił w czwartek pakiet antyinflacyjny. Głównymi elementami programu są obniżki obniżka akcyzy na paliwa silnikowe oraz obniżka podatku od sprzedaży detalicznej paliw, obniżka VAT na gaz oraz VAT i akcyzy na energię elektryczną.
Ile zyskają Polacy na obniżeniu podatków i akcyzy
Komentując propozycję rządu, ZPP wskazał, że obniżka akcyzy może wpłynąć na obniżkę cen paliw, podobnie jak zwolnienie ich z podatku od sprzedaży detalicznej w okresie od 1 stycznia do 31 maja 2022 r. Zniesiona ma zostać także tak zwana "opłata emisyjna". "W założeniu działania te mają doprowadzić do obniżki cen paliw o 20 do 30 groszy na litrze. Rozwiązanie takie będzie istotne nie tylko dla kierowców – koszty transportu są wliczone w cenę w zasadzie wszystkich towarów" - ocenił ZPP.
Związek oszacował, że obniżka VAT na gaz ziemny z 23 do 8 proc. może oznaczać obniżenie rachunków dla gospodarstw domowych o kilka do nawet kilkudziesięciu złotych miesięcznie. Napisano, że w zakresie cen energii elektrycznej zdecydowano się na obniżkę VATu od stycznia 2022 r. z 23 proc. do 5 proc. oraz całkowitej rezygnacji z poboru akcyzy.
"Obniżenie kosztów wynikających z narzutów podatkowych na nośniki energii jest oczywiście krokiem w dobrą stronę. To właśnie rosnące ceny energii odpowiadają bowiem za znaczną część ogólnego wzrostu cen – przyczyny tych podwyżek leżą w znacznej mierze poza zakresem oddziaływania władz państwowych, jednak zmniejszenie podatków jest mechanizmem realnie korygującym ten wzrost" - czytamy.
Godną pochwały zapowiedzią - według ZPP - jest też wprowadzenie oszczędności w administracji publicznej.
ZPP krytycznie o nowym dodatku pieniężnym
Związek krytycznie natomiast odniósł się tzw. dodatku "tarczowego" dla osób i rodzin o najniższych dochodach w kwocie od 400 do 1150 zł. W komentarzu zaznaczono, że jest to kolejny transfer publiczny mający charakter typowo socjalny i stanowić on będzie dalsze obciążenie budżetu państwa. Ponadto - jak napisano - zwiększanie systemu świadczeń socjalnych, który jest już i tak rozbudowany, może przynieść skutki odwrotne do zamierzonego, a mianowicie przyczyniać się do wzrostu inflacji.
ZPP z zadowoleniem przyjmuje krytykę przez premiera Mateusza Morawieckiego systemu handlu uprawnieniami do emisji CO2 i jego zgubnego wpływu na ceny energii w Europie. "Przychylamy się wobec tego do zapowiedzianego podjęcia działań w celu usprawnienia tego systemu" - czytamy.
- Tarcza antyinflacyjna będzie kosztować ok. 10 mld zł - wyliczał w czwartek w Programie 1 Polskiego Radia Tadeusz Kościński - A zwiększenie dochodów budżetu ze względu na inflację to około 8-9 mld zł. Zatem oddajemy społeczeństwu to, co budżet zyska dzięki zwiększonej inflacji – wyjaśnił szef resortu finansów.
Zdaniem ekonomistów, z którymi rozmawiał money.pl, propozycja rządu Mateusza Morawieckiego nie powstrzyma inflacji, a jedynie częściowo uchroni przed jej efektami Polaków.
Przypomnijmy, według danych GUS ceny w październiku urosły średnio o 6,8 proc. Tak mocno drożyzna nie dawała się we znaki Polakom od wiosny 2001 roku.