O pomoc ubiegają się firmy ze wszystkich regionów w kraju, jednak widać dosyć istotne różnice w poziomie jej pozyskiwania - pisze "Rzeczpospolita". Na Mazowsze popłynęło już 6,3 mld zł, a na Górny Śląsk 4,6 mld zł - wynika z danych PFR i ministerstwa pracy. Na trzecim miejscu pod względem pozyskanych pieniędzy jest Wielkopolska, na którą popłynęło 4,3 mld zł.
Najmniej funduszy trafiło zaś do województw opolskiego, podlaskiego i lubuskiego (są to kwoty od 770 do 870 mln zł).
Jak tłumaczy gazeta, chodzi o środki z tarczy finansowej PFR oraz z tarczy antykryzysowej na ochronę miejsc pracy (z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych). W sumie z obu tych źródeł do firm w całej Polsce trafiło już 37,2 mld zł.
Co ciekawe, największy odsetek pracowników objętych pomocą jest w zupełnie innych województwach. Chodzi bowiem o warmińsko-mazurskie i podkarpackie. W tych regionach aż po ok. 32 proc. zatrudnionych w przedsiębiorstwach znalazło się pod osłoną tarczy finansowej i po ok. 26 proc. pod osłoną tarczy FGŚP - podaje "Rz".
Najmniejszy odsetek pracowników objętych pomocą występuje natomiast na Mazowszu (ok. 15 proc. w tarczy PFR i 6 proc. w FGŚP) i w województwie łódzkim (24 proc. w tarczy PFR i 8 proc. w FGŚP).
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl