Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Witold Ziomek
Witold Ziomek
|
aktualizacja

Tarcza antykryzysowa prawie gotowa. Są zmiany w projekcie

29
Podziel się:

Rada Ministrów jeszcze w środę zamierza przyjąć tarczę antykryzysową, czyli specustawę, która ma pomóc w zniwelowaniu skutków kryzysu, wywołanego pandemią koronawirusa. Ustawa zakłada m.in. wsparcie finansowe dla przedsiębiorców i dopłaty do pensji.

Rząd przyjmie projekt tzw. tarczy antykryzysowej.
Rząd przyjmie projekt tzw. tarczy antykryzysowej. (East News, PIOTR MOLECKI)

Rada Ministrów ma w środę przyjąć specustawę, która ma pomóc w niwelowaniu gospodarczych skutków pandemii koronawirusa.

Na wtorkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że jeszcze w tym tygodniu pakiet może zostać przyjęty przez parlament.

Zobacz także: Oglądaj też: Rząd dorzuci 40 proc. pensji. Jeśli firma będzie miała kłopoty przez 2 miesiące

- Nie ulega wątpliwości, że gospodarka Unii Europejska, gospodarka Polski, odczuje uderzenie koronawirusa. Dlatego chcemy jak najszybciej wdrażać założenia tarczy antykryzysowej - mówił Morawiecki.

Poprawki prezydenta

W sobotę swoje poprawki do projektu specustawy złożył prezydent Andrzej Duda.

Wśród nich m.in. objęcie pomocą nie tylko pracowników i przedsiębiorców, ale i rolników.

- Polscy rolnicy nie tylko ci, którzy prowadzą produkcję rolną tę wielkotowarową, ale także i ci, którzy prowadzą po prostu rodzinne gospodarstwa rolne, często zatrudniając kilku pracowników, aby oni zostali potraktowani tak, jak są potraktowani przedsiębiorcy - mówił na sobotniej konferencji Andrzej Duda.

Prezydent zapowiedział też, że samozatrudnieni i mikroprzedsiębiorcy zostaną zwolnieni ze składek ZUS, podczas gdy pierwotny projekt specustawy zakładał tylko czasowe zawieszenie płatności.

- Instrumenty, które umożliwiają odroczenie, rozłożenie na raty czy nawet umorzenie należności już są - poinformowała na środowej konferencji prasowej prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS. Przypomniała też, że uproszczony wniosek o odroczenie płatności został wprowadzony na początku tygodnia.

Samozatrudnieni i mikrofirmy, zatrudniające do 9 osób, będą zwolnione z obowiązku odprowadzania składek. Zwolnienie z opłacania składki będzie obowiązywać przez 3 miesiące, taki przedsiębiorca będzie jednak podlegał ubezpieczeniu zdrowotnemu.

Zmiany w prawie pracy

Wśród proponowanych w specustawie rozwiązań znalazły się m.in. takie, które mają wspomóc pracowników i przeciwdziałać zwolnieniom.

W ramach ochrony przed zwolnieniami, spowodowanymi przestojem, firmy będą mogły dostać dofinansowanie do wynagrodzenia ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

Świadczenie będzie przyznawane do wysokości połowy minimalnego wynagrodzenia, przy obniżonym wymiarze czasu pracy o 20 proc., ale nie więcej niż do połowy etatu lub dofinansowanie do wysokości połowy wynagrodzenia minimalnego, ale nie więcej niż 40 proc. przeciętnego wynagrodzenia za prace w okresie wprowadzonego przez pracodawcę przestoju ekonomicznego lub obniżonego wymiaru czasu pracy w przypadku wystąpienia spadku obrotów gospodarczych w następstwie epidemii.

Firmy będą jednocześnie mogły obniżyć wynagrodzenia i czas pracy swoich pracowników, a różnice w kwocie wypłaty będą wypłacane przez rząd.

- To bilansowanie będzie obowiązywać przez 3 miesiące - mówiła minister Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, Marlena Maląg. - Zależy nam na tym, aby ten system działał sprawnie.

Nowe przepisy mają też umożliwić pracodawcom bardziej elastyczne zasady ustalania pracownikom czasu pracy i modyfikacji warunków zatrudnienia w celu zachowania miejsc pracy (ograniczenie nieprzerwanego odpoczynku dobowego i tygodniowego, wprowadzenie systemu równoważnego czasu pracy bez konieczności spełnienia przesłanek z Kodeksu pracy).

Na dodatkowe wsparcie mogą liczyć też osoby samozatrudnione i pracujące na umowach cywilnoprawnych. Osoby, których dochody spadną o przynajmniej 15 proc. dostaną świadczenie w wysokości 80 proc. minimalnego wynagrodzenia (ok. 2 tys. złotych).

Warunek - przychód z poprzedniego miesiąca musi być niższy od 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia

Pomoc dla przedsiębiorców

Mali przedsiębiorcy mogą liczyć na pożyczkę ze środków Funduszu Pracy. Kwota takiej pożyczki to 5 tys. zł na okres nie dłuższy niż 12 miesięcy z 6 miesięcznym okresem karencji.

Jeśli firma, która weźmie taką pożyczkę, w ciągu kolejnych 6 miesięcy nie zwolni żadnego pracownika, nie będzie musiała jej zwracać.

Wsparcie dostaną też większe firmy. Podatnicy CIT i PIT, którzy z powodu epidemii odnotują straty, będą mogli złożyć korektę zeznania i odliczyć stratę z 2020 r. od dochodu z działalności, uzyskanego w 2019 r. Taką możliwość będą miały jednak tylko te firmy, które w tym roku osiągną przychody niższe o co najmniej 50 proc. w porównaniu do 2019 r.

Jednocześnie "mali podatnicy" będą mogli odstąpić od opłacania zaliczek w formie uproszczonej za miesiące marzec-grudzień 2020 r.

Nowe obowiązki przełożone na później

W związku z kryzysem wywołanym epidemią, część dodatkowych obowiązków, która w tym roku miała zostać nałożona na przedsiębiorców, zostanie odłożona w czasie.

Średnie przedsiębiorstwa otrzymały dodatkowy czas na utworzenie Pracowniczych Planów Kapitałowych - do 1 października 2020 r.

O 3 miesiące przesunięto termin obowiązku zgłoszenia informacji do Centralnego Rejestru Beneficjentów Rzeczywistych, który przewiduje nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy.

Z 1 kwietnia na 1 lipca przesunięto obowiązek składania nowego pliku JPK VAT.

Nie będzie też żadnych sankcji dla firm, które tegoroczne deklaracje podatkowe złożą po terminie.

Powołany zostanie także specjalny fundusz na rzecz walki z epidemią koronawirusa, który będzie mógł być zasilany z różnych źródeł. Środki zgromadzone w funduszu będą mogły być wykorzystane m.in. na finansowanie programów Polskiego Funduszu Rozwoju, dofinansowanie służby zdrowia czy programów biotechnologicznych.

Premier zyska też uprawnienia do tworzenia rezerw celowych na rzecz walki z epidemią.

Zakaz handlu zostaje

Choć wielu przedsiębiorców postulowało, by na czas kryzysu zrezygnować z zakazu handlu w niedzielę, rząd postanowił jedynie częściowo złagodzić przepisy.

Projekt przewiduje czasową rezygnację z zakazu wykonywania czynności związanych z handlem w niedziele, co jednak nie oznacza otwarcia sklepów, bo dopuszczalne będą jedynie czynności związane z rozładowywaniem, przyjmowaniem i ekspozycją towaru pierwszej potrzeby oraz powierzaniem pracownikowi wykonywania takich czynności.

To częściowe zawieszenie zakazu będzie obowiązywało w okresie stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii oraz 30 dni od dnia ich odwołania.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
gospodarka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(29)
WYRÓŻNIONE
Marcin___x
5 lata temu
I dobrze!!!! zakaz handlu powinien zostać bo janusze biznesu już chcą wykorzystywać pracowników!!! kasjerzy muszą robić po 24 godziny to jest dramat!!! dajcie im niedziele chociaż!!!
Spiderman
5 lata temu
Mieli dobry pomysł odnośnie tej tarczy. Pójście w obligacje państwowe i instrumenty finansowe. Byle się udało i Polacy szybko wrócili do pracy.
Mentor
5 lata temu
fajnie pomyslane, ze pomoc bedzie uzyskana nie dla wszystkich tasmowo, a tylko dla tych co mieli nizsze przychody. najuczciwiej
NAJNOWSZE KOMENTARZE (29)
Wielkanocny O...
5 lata temu
No to macie odpowiedź na pytanie co takiego zrobił Duda. Otóż dużo. Cały czas jest zaangażowany w tę sprawę. Jak na prezydenta przystało.
Mentor
5 lata temu
fajnie pomyslane, ze pomoc bedzie uzyskana nie dla wszystkich tasmowo, a tylko dla tych co mieli nizsze przychody. najuczciwiej
alex002
5 lata temu
Zmiany są wręcz kosmetyczne bo ustawa była dobrze przygotowana, wręcz perfekcyjnie.
electro
5 lata temu
mnie ten projekt napawa dużym optymizmem, słyszałem, że już dał niezłe efekty, a przecież jest tarcza 2.0
Spiderman
5 lata temu
Mieli dobry pomysł odnośnie tej tarczy. Pójście w obligacje państwowe i instrumenty finansowe. Byle się udało i Polacy szybko wrócili do pracy.
...
Następna strona