- Od października mamy do czynienia z drugą falą pandemii. Nie mamy jednak do czynienia z zerwanymi łańcuchami dostaw, zamkniętymi fabrykami, firmy są znacznie lepiej przygotowane do pracy niż wiosną, więc ta fala pandemii jest łagodniejsza dla gospodarki – uważa Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Jego zdaniem "dno podczas drugiej fali pandemii osiągnęliśmy w ostatnim tygodniu". Jak dodał podczas konferencji, to rokuje, że ten kwartał przyniesie 3-4 proc. spadek kwartał do kwartału. Zaznaczył, że nie zmienia to faktu, że dla branż usługowych objętych restrykcjami będzie to bardzo trudny czas.
Dlatego rząd realizuje pomoc dla firm. W ramach Tarczy 2.0 przeznaczonych zostanie na wsparcie 35 mld zł. PFR oczekuje, że decyzja KE ws. pomocy powinna zapaść do świat. - Notyfikacje zostały przekazane - powiedział prezes PFR. Jak zaznaczył, przy założeniu, że decyzja zapadnie w grudniu, środki na kontach firm pojawią się wtedy pewnie w połowie stycznia.
Jak będzie wyglądało wsparcie w ramach Tarczy 2.0 - pokazuje grafika PFR.
Proces składania wniosków dla mikro-, małych i średnich firm będzie zautomatyzowany, aby wsparcie jak najszybciej dotarło do 38 branż dotkniętych pandemią.
- Druga fala pandemii wpływa szczególnie na blisko 40 branż, które mają ok. 5- proc. udział w zatrudnieniu ogółem i podobny wkład do PKB - powiedział Paweł Borys. Przy uwzględnieniu branż pośrednio dotkniętych restrykcjami to ok. 10 proc. PKB.
- Lista 38 branż już uwzględnia firmy dotknięte restrykcjami pośrednio – powiedział Paweł Borys podczas konferencji. – Będziemy zbierali uwagi do tej listy, po analizie i konsultacji z ministerstwem rozwoju, niewykluczone, że zostanie rozszerzona– powiedział.
Tarcza Finansowa PFR 2.0. Kto i na co może liczyć?
Zdaniem PFR do końca I kwartału 2021 r. z Tarczy 2.0 do gospodarki trafi do 20 mld zł. - Rząd może w międzyczasie podejmować decyzje o rozszerzeniu liczby sektorów. To może powodować, że kwota finansowania będzie rzeczywiście większa - dodał Paweł Borys.