Agencja RIA Novosti informuje, że Chiny zaimportowały do Rosji towary o wartości 36,26 mld dolarów, co stanowi wzrost o 5,2 proc. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Wysyłki z Rosji do Chin wzrosły o 48,8 proc. do 61,44 mld dolarów.
Obroty handlowe za sam czerwiec szacuje się na 16,79 mld dolarów: 10,02 mld dolarów w przypadku eksportu z Rosji i 6,77 mld dolarów w przypadku importu z Chin.
W 2021 roku rosyjsko-chińska wymiana handlowa wzrosła o 35,8 procent, do rekordowych 146,89 mld dolarów.
W 2018 roku handel między Rosją a Chinami po raz pierwszy przekroczył 100 mld dolarów, po czym obaj przywódcy wyznaczyli cel podwojenia go do 2024 roku. A po spotkaniu Władimira Putina i Xi Jinpinga na początku lutego pojawił się nowy cel - 250 mld dolarów rocznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wydaje się to możliwe, m.in. ze względu na sankcje nałożone na Rosję. Restrykcje gospodarcze nałożone na Moskwę sprawiają, że rosyjska ropa znacznie traci na wartości i rosną jej zapasy. A dzięki temu Państwo Środka, będące największym nabywcą tego surowca na świecie, sukcesywnie zwiększa import z Rosji. W ciągu roku wzrósł on o ponad połowę.
Dostawy m.in. za sprawą rurociągu "Wschodnia Syberia-Ocean Spokojny" (ESPO) oraz transport morski z rosyjskich portów europejskich i dalekowschodnich, wyniósł prawie 8,42 milionów ton — podała w czerwcu chińska Główna Administracja Celna.
Sześć spółek zostało objętych restrykcjami za "wsparcie rosyjskiego wojska lub wojskowej bazy przemysłowej" poprzez dostarczanie towarów dla objętych sankcjami podmiotów z Rosji.