"Belgia pomaga Ukrainie mniej niż jej sąsiedzi" – skomentował we wtorek dziennik "Le Soir". Z kolei najpoczytniejszy dziennik kraju "Het Laatste Nieuws" swojemu tekstowi na ten temat nadał tytuł: "Belgia pozostaje na końcu w UE, jeśli chodzi o wsparcie dla Ukrainy".
Pomoc liczona w promilach
Obie gazety omawiają raport niemieckiego Instytutu Badań Gospodarki Światowej. Z badania wynika, że Belgia udzieliła Ukrainie ponad 244 mln euro pomocy, co stanowi 0,05 proc. (czyli pięć promili) belgijskiego PKB. Tylko sześć unijnych państw przeznaczyło na pomoc Kijowowi mniejszy procent swojego produktu krajowego brutto. Są to Węgry, Hiszpania, Cypr, Malta, Chorwacja i Rumunia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
A kto pomaga najmocniej? Niemiecki Instytut Badań Gospodarki Światowej wyliczył, że między 24 lutego 2022 a 15 stycznia 2023 roku 40 krajów udzieliło Ukrainie wsparcia finansowego, humanitarnego i wojskowego w wysokości w sumie ponad 143 miliardów euro.
Najwięcej, bo równowartość 73,1 mld euro, przeznaczyły Stany Zjednoczone. Europa, liczona razem jako instytucje europejskie i państwa członkowskie UE przekazała Ukrainie pomoc o wartości 54,9 mld euro. "W liczbach bezwzględnych Stany Zjednoczone były zdecydowanie najważniejszym filarem wsparcia dla Ukrainy w ciągu ostatniego roku" – czytamy w raporcie.
Bałtowie pomagają relatywnie najmocniej
Jak wygląda zaangażowanie poszczególnych krajów, jeśli weźmie się pod uwagę wielkość ich gospodarek? W tym zestawieniu na podium plasują się kraje bałtyckie: Estonia, która przeznaczyła 1,07 proc. swojego PKB, Łotwa (0,98 proc. PKB) i Litwa (0,65 proc. PKB). Zaraz za nimi znajdują się Polska (0,63 proc. PKB) i USA (0,37 proc. PKB). Dla porównania Niemcy przeznaczyły 0,17 proc. PKB, Francja 0,07 proc., a Włochy 0,06 proc.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj