Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. AS
|
aktualizacja

Tego rowerzyści często nie wiedzą. Za mandat zapłacą tysiące złotych

12
Podziel się:

Obecne regulacje dotyczące ruchu drogowego traktują rowerzystów na równi z kierowcami. Najwyższa możliwa grzywna, którą policja może nałożyć na właścicieli jednośladów za naruszenia przepisów, to aż 2500 zł.

Tego rowerzyści często nie wiedzą. Za mandat zapłacą tysiące złotych
Brak kasku u rowerzysty nie musi obniżać odszkodowania (Pixabay, Antranias)

W przeszłości za przestępstwa drogowe rowerzyści byli karani mniej surowo, ale nowy taryfikator mandatów traktuje ich przewinienia podobnie jak te, popełniane przez kierowców. Serwis autokult.pl informuje, że najwyższa kara, jaką mogą otrzymać, to 2500 zł.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami jazda pod wpływem alkoholu w zakresie od 0,2 do 0,5 promila wiąże się z karą 1000 zł, a przekroczenie poziomu 0,5 promila skutkuje mandatem w wysokości 2500 zł. Także przewożenie nietrzeźwego pasażera nie uchodzi bezkarnie i skutkuje karą 500 zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 1700 zł za tonę. Ale i tak ludzie odchodzą od węgla

Zasady obowiązujące rowerzystów

Zgodnie z przepisami ruchu drogowego rower jest traktowany jako pojazd, co oznacza, że rowerzyści muszą stosować się do takich samych przepisów jak kierowcy. Na przykład złamanie zakazu wjazdu przy czerwonym świetle, lub na przejeździe kolejowym przy opuszczonym szlabanie, wiąże się z karą finansową w wysokości 2000 zł.

Jeżeli rowerzysta spowoduje kolizję, otrzyma mandat 1500 zł. Kary mogą się kumulować, jeśli zostanie stwierdzonych kilka wykroczeń jednocześnie.

Przykładem może być sytuacja z Tomaszowa Mazowieckiego. Rowerzysta, mając 1,5 promila alkoholu we krwi, doprowadził do kolizji. Dostał za to mandaty na łączną kwotę 4000 zł: 1500 zł za kolizję i 2500 zł za jazdę pod wpływem alkoholu.

Inne kary dla rowerzystów

Nie wszystkie wykroczenia rowerzystów są karane z równą surowością. Kilka przykładów mniejszych przewinień to: złamanie zakazu jazdy z prędkością bliską prędkości pieszego na chodniku (300 zł), nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu (300 zł) i utrudnianie ruchu pieszemu (300 zł).

Za złamanie zakazu wjazdu na przejazd tramwajowy, kiedy rowerzysta nie ma możliwości kontynuowania jazdy, grozi natomiast mandat w wysokości 100 zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(12)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Andrzej
4 tyg. temu
Niedługo będzie potrzebne prawo do chodzenia chodnikiem totalne błazeństwo i wyciąganie kasy od ludzi za nic.Nic tylko kary mandaty itp.Ludzie piszcie o innych potrzebniejszych sprawach a nie straszcie ludzi wymyślonymi bzdurnymi przepisami tyle mamy ważnych spraw a wy ciągle jedno.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
fakt
4 tyg. temu
Rowerzyści nie są traktowani na równi z kierowcami ponieważ nie zdają egzaminu na prawo jazdy
Konfederacja
4 tyg. temu
Państwo totalitarne czuwa nad nami.
taa
4 tyg. temu
..pod warunkiem, że go złapia na miejscu. NIe mają tablic, typ się pozbiera po dzwonku i tyle go widzieli.....
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
edek
3 tyg. temu
Prawidłowo, karać solidniej powinni.
Omega
4 tyg. temu
Cyrk na kółkach
Xavi
4 tyg. temu
Jeszcze trochę, a za puszczenie bąka, czy to na chodniku, czy ścieżce rowerowej, albo na ulicy, będzie mandat 3000 zł. I nieważne, czy bąka puści pieszy, rowerzysta, czy kierowca, albo pasażer w samochodzie. Cóż bonzowie z wierchuszki mają po cztery żołądki a do ich zapełnienia potrzeba jest kasa. Więc trzeba strzyc zwykłego obywatela do gołej skórki
Adam
4 tyg. temu
Za jazdę na bani 2500 zł. A za to, że pieszy przy przejściu dla pieszych wystawi tylko paznokietek dużego paluszka u nóżki poza krawężnik, a kierowca nie wyhamuje i przejedzie, 1500 zł mandatu. Skończcie zatem chrzanić, że ten zamordyzm w taryfikatorze, tak punktowym, jak i kwotowym ma na celu tylko i wyłącznie poprawę bezpieczeństwa! Ten zamordyzm to głównie dojenie ludzi z łatwej kasy, by łatac wiecznie dziurawy budżet, a poprawa bezpieczeństwa to tylko przy okazji i jest dla twórców może na piątym miejscu. Zamordyzm ten wprowadził PiS, a obecnie PO i jej przystawki ani myślą złagodzić ten zamordyzm. Przeciwnie, intensywnie główkuja, jak jeszcze bardziej zaostrzyć. Państwo bardziej represyjne, niż w komusi.
Leon
4 tyg. temu
Rower jest środkiem transporu bardzo wskazanym w mieście. Niesty przepisy zamiast pomagać utrudniają życie rowerzystów powodując coraz większą bezkarność i bezmyślność pieszych. Kiedy policja zacznie karać pieszych za wtargniecia na jezdnie i spacery po drogach rowerowych.??? Pamietajmy że łatwiej zatrzymać się pieszemu niż wyhamować rower.