W przeszłości za przestępstwa drogowe rowerzyści byli karani mniej surowo, ale nowy taryfikator mandatów traktuje ich przewinienia podobnie jak te, popełniane przez kierowców. Serwis autokult.pl informuje, że najwyższa kara, jaką mogą otrzymać, to 2500 zł.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami jazda pod wpływem alkoholu w zakresie od 0,2 do 0,5 promila wiąże się z karą 1000 zł, a przekroczenie poziomu 0,5 promila skutkuje mandatem w wysokości 2500 zł. Także przewożenie nietrzeźwego pasażera nie uchodzi bezkarnie i skutkuje karą 500 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zasady obowiązujące rowerzystów
Zgodnie z przepisami ruchu drogowego rower jest traktowany jako pojazd, co oznacza, że rowerzyści muszą stosować się do takich samych przepisów jak kierowcy. Na przykład złamanie zakazu wjazdu przy czerwonym świetle, lub na przejeździe kolejowym przy opuszczonym szlabanie, wiąże się z karą finansową w wysokości 2000 zł.
Jeżeli rowerzysta spowoduje kolizję, otrzyma mandat 1500 zł. Kary mogą się kumulować, jeśli zostanie stwierdzonych kilka wykroczeń jednocześnie.
Przykładem może być sytuacja z Tomaszowa Mazowieckiego. Rowerzysta, mając 1,5 promila alkoholu we krwi, doprowadził do kolizji. Dostał za to mandaty na łączną kwotę 4000 zł: 1500 zł za kolizję i 2500 zł za jazdę pod wpływem alkoholu.
Inne kary dla rowerzystów
Nie wszystkie wykroczenia rowerzystów są karane z równą surowością. Kilka przykładów mniejszych przewinień to: złamanie zakazu jazdy z prędkością bliską prędkości pieszego na chodniku (300 zł), nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu (300 zł) i utrudnianie ruchu pieszemu (300 zł).
Za złamanie zakazu wjazdu na przejazd tramwajowy, kiedy rowerzysta nie ma możliwości kontynuowania jazdy, grozi natomiast mandat w wysokości 100 zł.