Ustępujący ze stanowiska prezesa Grupy Tesco Dave Lewis ocenia, że " trwająca od kilku lat restrukturyzacja biznesu Tesco w Polsce przeprowadzona została w 75 proc.". W praktyce wygląda to tak, że sieć zamknęła ponad 110 sklepów oraz jedno centrum dystrybucyjne, zwalniając w międzyczasie tysiące pracowników, a na innych nakładając dodatkowe obowiązki. Tylko w ubiegłym miesiącu firma ogłosiła zwolnienia grupowe kolejnych 2 tys. osób oraz plan sprzedaży 5 sklepów – informuje serwis "Wiadomości handlowe".
Trwająca od kilku lat restrukturyzacja biznesu Tesco w Polsce, w ocenie Dave'a Lewisa, ustępującego wkrótce ze stanowiska prezesa Grupy Tesco, przeprowadzona została w 75 proc. Sieć zamknęła ponad 110 sklepów oraz jedno centrum dystrybucyjne, zwalniając w międzyczasie tysiące pracowników, a na innych nakładając dodatkowe obowiązki. Tylko w ubiegłym miesiącu firma ogłosiła zwolnienia grupowe kolejnych 2 tys. osób oraz plan sprzedaży 5 sklepów. Powróciły też plotki o możliwym wycofaniu się Tesco z polskiego rynku.
Przychody Tesco w naszym kraju z 2 mld funtów przed restrukturyzacją stopnieją wkrótce do 1 mld funtów. Zdaniem szefostwa Tesco, zmiany te są konieczne, aby sieć stała się rentowna w Polsce. Dave Lewis zakłada, że koniec końców uda się osiągnąć w naszym kraju marżę operacyjną rzędu 3 proc. Nie zdradził jednak, kiedy.
Serwis "Wiadomości Handlowe" dotarł również do kopii listu, jaki polscy pracownicy otrzymali od Matta Simistera, prezes Tesco Central Europe. Menedżer stwierdził, że w pierwszym półroczu (rok fiskalny Tesco zaczyna się w marcu) firma "podejmowała odpowiednie decyzje i działania", by biznes Tesco "był bardziej konkurencyjny, zdrowszy i gotowy na wyzwania przyszłości".
- Jesteśmy na dobrej drodze do modelu dwóch formatów. Wszystkie duże hipermarkety zostały już przebudowane do formatu kompaktowego. To niezwykłe osiągnięcie jak na okres dwóch miesięcy. Podjęliśmy także działania dla uproszczenia pracy i redukcji kosztów operacyjnych oraz kosztów centralnych. Nie były to łatwe zmiany, ale pozwolą nam one pracować w oparciu o dwa formaty, by lepiej konkurować na specyficznym polskim rynku - napisał Matt Simister.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl