W kwietniu amerykański Kongres przyjął ustawę nakazującą właścicielowi platformy sprzedaż firmy. W przeciwnym przypadku aplikacja ma zostać zablokowana na terenie całych Stanów Zjednoczonych (potocznie ustawę nazywa się "ban or sell", czyli "blokada lub sprzedaż").
TikTok pozywa administrację USA
TikTok nie zgadza się z takim postawieniem sprawy przez polityków i w związku z tym pozywa administrację USA. Platforma stwierdziła w pozwie, że nowe prawo zdusi wolność słowa, a także zaszkodzi twórcom i właścicielom ok. 7 mln małych firm, którzy zarabiają na udostępnianiu treści w tej aplikacji. Podnosi też, że jej wpływ na gospodarkę kraju to nawet 24 mld dolarów – podaje Bloomberg.
Po raz pierwszy w historii Kongres uchwalił prawo, które poddaje jedną platformę społecznościową stałemu, ogólnokrajowemu zakazowi i uniemożliwia każdemu Amerykaninowi uczestnictwo w wyjątkowej społeczności internetowej z ponad miliardem ludzi na całym świecie – ocenili przedstawiciele firmy we wtorek w Sądzie Apelacyjnym USA w Dystrykcie Kolumbii, cytowani przez Bloomberga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gigant argumentował też, że wydał już ponad 1,5 mld dolarów na odizolowanie swoich operacji w USA i zgodziła się na nadzór nad przetwarzaniem przez siebie danych ze strony amerykańskiej firmy Oracle, co opisywaliśmy w money.pl. Wskazaliśmy, że TikTok we współpracy z Komisją ds. Inwestycji Zagranicznych w USA (CFIUS) realizuje inicjatywę "Project Texas". Ma ona zapewnić Amerykanom, że korzystanie z TikToka jest bezpieczne, ich dane nie są narażone, a sama platforma jest wolna od wpływów zewnętrznych.
Amerykanie nie skorzystają z TikToka od stycznia 2025 r.?
Zapisy "ban or sell" znalazły się w pakiecie pomocy finansowej dla Ukrainy i Izraela, które podpisał prezydent Joe Biden. Wcześniej Shou Chew, CEO TikToka, próbował przekonywać kongresmenów, że nowe przepisy uderzą w niemal połowę populacji Ameryki.
Nie ma wątpliwości: ustawa wymusi zamknięcie TikTok do 19 stycznia 2025 r., uciszając 170 milionów Amerykanów, którzy używają platformy do komunikowania się w sposób, którego nie można odtworzyć gdzie indziej – oceniła firma.
TikTok zwrócił się do sądu o wydanie orzeczenia, że ustawa narusza konstytucję, co skutkowałoby zakazem egzekwowania jej przez Departament Sprawiedliwości. Matthew Schettenhelm, analityk Bloomberga ds. sporów sądowych, daje platformie ok. 30 proc. szans na wygraną. Spodziewa się też, że sprawa będzie prowadzona w trybie przyspieszonym, a więc orzeczenie zapadnie w czwartym kwartale 2024 r.