Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Bartoszewski upomina się o pomnik w Berlinie polskich ofiar II wojny

0
Podziel się:

Władysław Bartoszewski po raz kolejny upomniał się o wzniesienie w Berlinie pomnika poświęconego Polakom - ofiarom II wojny światowej.

Bartoszewski upomina się o pomnik w Berlinie polskich ofiar II wojny
(Krzysztof Jastrzebski/East News)

Pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów ds. Dialogu Międzynarodowego Władysław Bartoszewski w wywiadzie dla rozgłośni Deutschlandfunk po raz kolejny upomniał się o wzniesienie w Berlinie pomnika poświęconego Polakom - ofiarom II wojny światowej.

Bartoszewski uzasadnił konieczność powstania w stolicy Niemiec takiego miejsca pamięci _ wielką liczbą polskich ofiar _. _ - Polska straciła podczas wojny ponad 6 milionów obywateli. Ponad 3 miliony (z nich) to polscy Żydzi _ - powiedział Bartoszewski w _ wywiadzie tygodnia _, który zostanie wyemitowany przez Deutschlandfunk w niedzielę.

Sekretarz stanu w gabinecie Donalda Tuska podkreślił, że II wojna rozpoczęła się od ataku na Polskę, a nienawiść Niemców skierowana była w tym czasie przede wszystkim przeciw Polakom, dopiero później objęła też Żydów. Porównując skalę represji wobec homoseksualistów (którzy mają już swój pomnik) z represjami wobec Polaków, mamy do czynienia z proporcją _ jak między kroplą kawy a całą plantacją kawy _ - powiedział Bartoszewski, wskazując m.in. na liczne ofiary wśród polskich księży oraz polskich naukowców.

_ Polski znak, polska historia powinna zostać uhonorowana _ - powiedział Bartoszewski, zastrzegając, że nie powinno to odbywać się _ pod presją _ i _ w jubileuszowym pośpiechu _. Polscy politycy oraz Polonia w Niemczech od dawna domagają się stworzenia w Berlinie miejsca pamięci poświęconego polskim ofiarom wojny. W centrum miasta w pobliżu siedziby parlamentu znajduje się Pomnik Pomordowanych Żydów Europy oraz pomniki poświęcone prześladowanym przez III Rzeszę homoseksualistów i Romów, a także ofiarom eutanazji.

Bartoszewski zaapelował o utworzenie miejsca pamięci dla Polaków podczas ubiegłorocznych konsultacji międzyrządowych polsko-niemieckich. Pod koniec marca z apelem o realizację tego postulatu wystąpiła też grupa niemieckich intelektualistów.

Nawiązując do pokazanego miesiąc temu przez niemiecką telewizję ZDF kontrowersyjnego filmu _ Nasze matki, nasi ojcowie _, który wywołał w Polsce oburzenie ze względu na przedstawienie partyzantów AK jako antysemitów, Bartoszewski wyraził ubolewanie, że niemiecka stacja nie konsultowała treści filmu z historykami - znawcami tematu. _ Gdyby mnie spytano, wymieniłbym kilka nazwisk znanych niemieckich profesorów, którzy (przedstawiliby temat) w sposób obiektywny _ - powiedział Bartoszewski.

Były żołnierz AK i uczestnik powstania warszawskiego zaznaczył, że AK liczyła 350 tys. osób. _ Czy to znaczy, że nie było wśród nich łajdaków, przestępców - wśród 350 tys. ludzi? To tak, jakby uważać, że w mieście liczącym 350 tys. mieszkańców wszyscy są na krótko przed beatyfikacją _ - mówił Bartoszewski, przyznając, że nie wszyscy zachowywali się _ nienagannie _. Zastrzegł, że jeśli w kilkuminutowej scenie twórcy filmu przedstawili tylko złych żołnierzy AK, to był to oczywisty błąd.

Pełnomocnik premiera ds. dialogu międzynarodowego uznał za słuszną decyzję ZDF o wyemitowaniu w czerwcu dokumentacji o Armii Krajowej. _ Po tym serialu, który składał się z trzech części - niemiecki widz nie wie tego, co wiedzą Izraelczycy: 7 tys. polskich nazwisk uważa się za święte _ - powiedział Bartoszewski, nawiązując do liczby Polaków uhonorowanych przez jerozolimski instytut Yad Vashem tytułem _ Sprawiedliwy wśród Narodów Świata _. 91-letni Bartoszewski, współzałożyciel Rady Pomocy Żydom _ Żegota _, należy do tego grona.

Obecne stosunki polsko-niemieckie Bartoszewski nazwał _ pozytywnym cudem _, będącym następstwem europeizacji mieszkańców obu krajów po 1990 roku. _ Nie znam dwóch innych krajów, które - będąc od siebie tak oddalone - zaszły tak daleko w procesie przezwyciężania psychologicznej przepaści, która nie była przecież nieuzasadniona _ - powiedział Bartoszewski, wskazując na wielką liczbę mieszanych polsko-niemieckich małżeństw.

Czytaj więcej w Money.pl
Polacy "niepełnowartościową rasą". Dlatego... Upamiętnili już pomordowanych Romów i homoseksualistów. Przyszła pora na Polaków?
Przez rok przygotwywali obławę na Polskę Przygotowania do obławy Armia Czerwona rozpoczęła zaraz po tym, jak zajęła tereny Suwalszczyzny i Augustowszczyzny.
Niemcy złożą hołd polskim ofiarom nazizmu? Polonia chciałaby też mieć reprezentację w polskim parlamencie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)