Przez ponad godzinę przekonywała premiera o konieczności przyznania Telewizji Trwam koncesji na nadawanie na platformie cyfrowej. Co tego wynikło?
Premier zaprosił Beatę Kempę do swojej kancelarii w wyniku listu, który do niego napisała i prośby, którą wyraziła bezpośrednio przy okazji spotkania z Klubem Solidarnej Polski na temat emerytur.
Posłanka Solidarnej Polski powiedziała, że rozmowa dotyczyła wolności słowa i pluralizmu mediów. Jej zdaniem, premier szuka teraz możliwości zgodnego z prawem rozwiązania problemu i zainterweniowania w sprawie Telewizji Trwam.
- _ Zrozumiałam, że przyjrzy się sprawie i przeanalizuje wszelkie możliwości, zarówno w kwestii Urzędu Komunikacji Elektronicznej, na ile można jeszcze porozmawiać o rezerwacji miejsca na multipleksie _ - powiedziała Beata Kempa po spotkaniu z premierem.
Beata Kempa podkreśliła, że będzie w sprawie koncesji dla TV Trwam pukać do różnych drzwi. Wybiera się także do prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Czytaj więcej o awanturze wokół TV Trwam | |
---|---|
Awantura w Sejmie. "Hańba" i "leninizm" Sejm nie wezwie premiera, by ten skontrolował decyzję o nieprzyznaniu katolickiemu nadawcy koncesji na naziemne nadawanie cyfrowe. | |
KRRiT gorsza od Radiokomitetu? Ich zdaniem Tysiące ludzi protestują w obronie Telewizji Trwam. _ Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę _ - takie hasła mają wypisane na transparentach. | |
"Wygląda, że jestem spadkobiercą Stalina" _ Mam wrażenie, że całkiem solidnie się też nawalczyłem o to, żeby media były pluralistyczne _ - powiedział Donald Tusk. |