14,6 mln zł dołoży Unia Europejska do budowy terminalu na terenie stacji kolejowej Poznań-Franowo. Koszt całej inwestycji to około 40 mln zł. Terminal będzie przystosowany do obsługi przewozów intermodalnych, czyli z wykorzystaniem kilku środków transportu.
Inwestycję będzie realizować PKP Cargo. Jak poinformował rzecznik przewoźnika Mariusz Przybylski, umowa na dofinansowanie projektu z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko została podpisana dzisiaj przez przedstawicieli spółki i przedstawicieli Centrum Unijnych Projektów Transportowych.
Rzecznik poinformował, że budowa terminalu to pierwszy etap budowy centrum logistycznego przewoźnika w rejonie stacji Poznań-Franowo. _ - Do końca przyszłego roku przy stacji Poznań-Franowo w ramach terminalu powstanie plac składowy o powierzchni niemal 20 tys. metrów kwadratowych wraz z układem torowym oraz dwoma rozjazdami. Według wstępnych założeń już w 2014 roku terminal mógłby obsłużyć ponad 11 tys. TEU (jednostek odpowiadających objętości 20-stopowego kontenera), a rok później około 26 tys. TEU _ - poinformował Przybylski.
Przypomniał, że to drugi terminal kontenerowy, na który PKP Cargo otrzymała dofinansowanie z Unii Europejskiej; pierwszym był terminal w Małaszewiczach. Łączny kosz tego projektu wyniósł 43 mln zł, z czego dofinansowanie z UE oraz z budżetu państwa stanowiło 13,4 mln zł.
Stacja Poznań-Franowo usytuowana jest na linii nr 352 Swarzędz-Poznań Starołęka, stanowiącej fragment ciągu komunikacyjnego E20. Linia ta jest obwodnicą towarową w Węźle Poznańskim. Przez inne linie i łącznice ma powiązania z liniami kolejowymi w kierunku Kluczborka, Wrocławia, Zielonej Góry, granicy państwa (Kunowice), Szczecina, Piły, Bydgoszczy, Gniezna i Warszawy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wpadka złodziei kabli. Grozi im 8 lat więzienia Trzej mężczyźni kradli kolejowe kable sygnalizacyjne w okolicach Krzeszowic i Zabierzowa. | |
Te pociągi nie pojadą. Strajk, którego nie ma? Osiem pociągów odwołały Przewozy Regionalne w woj. śląskim | |
Londyn przyznał się do kosztownych błędów Sprywatyzowane brytyjskie koleje przeżywają kryzys. Rząd przyznał się do kosztownych błędów. |