U ponad 23 procent badanych osób rozpoznano w ciągu życia przynajmniej jedno zaburzenie psychiczne - wynika z informacji ws. realizacji Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego, którą opublikowało Ministerstwo Zdrowia.
W informacji resort zdrowia powołuje się na trzyletnie ogólnopolskie badanie EZOP - Epidemiologia zaburzeń psychiatrycznych i dostępność psychiatrycznej opieki zdrowotnej.
Wykazało ono m.in., że u ok. 10 proc. badanych stwierdzono zaburzenia nerwicowe, wśród których do najczęstszych należały fobie specyficzne (4,3 proc.) i fobie społeczne (1,8 proc.). Natomiast zaburzenia nastroju wśród zgłaszanych dolegliwości stanowią łącznie 3,5 proc., w tym 3 proc. to depresja.
Stwierdzono, że 20-30 proc. osób między 18. a 64. rokiem życia narzeka na: obniżenie nastroju i aktywności, swoiste objawy unikania kontaktu ze światem zewnętrznym, przewlekły lęk i drażliwość. Badani zgłaszali także lęki napadowe i społeczne, napady złości, a względnie rzadko inne stany: np. agorafobia, hipomania, trudności w koncentracji połączone z nadmierną ruchliwością. Większość tych problemów częściej występuje wśród kobiet niż mężczyzn.
Wśród istotnych czynników ryzyka wystąpienia zaburzeń psychicznych eksperci wymieniają: brak zatrudnienia, który obejmuje nie tylko bezrobotnych, ale także rencistów, emerytów oraz gospodynie domowe. Problemy psychiczne mogą występować także u osób, które straciły partnera, w wyniku rozwodu lub śmierci - chodzi zwłaszcza o zaburzenia depresyjne, lękowe, a także wykazują oni większą tendencję do zaburzeń zachowania. Także mieszkańcy dużych miast, szczególnie kobiety, narażone są na częstsze występowanie u nich takich zaburzeń.
Najwyższy poziom rozpowszechnienia zaburzeń wystąpił w województwie: łódzkim, świętokrzyskim i lubuskim z wynikiem (29,3 proc.- 27,8 proc.) oraz lubelskim i dolnośląskim na poziomie (ok. 26 proc.). Najmniej zaburzeń stwierdzono w województwach podkarpackim (17,8 proc.) i zachodniopomorskim (18,9 proc.).
Odnotowywana w ostatnich latach zgłaszalność do placówek psychiatrycznej opieki zdrowotnej sięgała ok. 1,5 mln. Osoby biorące udział w badaniu EZOP najczęściej korzystały z porad specjalistycznych: głównie psychiatrów (ok. 2,2 mln osób), przepisywanych recept na leki uspokajające, nasenne i przeciwdepresyjne (ok. 1,2 mln osób) oraz wsparcia psychologicznego (ok. 1 mln osób). Na kilkaset tysięcy można oszacować liczbę osób korzystających kiedykolwiek w życiu z hospitalizacji psychiatrycznej.
Czytaj więcej w Money.pl