Najbardziej na skutki biedy są narażone dzieci - z powodu niedostatków materialnych cierpi ich około 700 tysięcy. Wiele z nich z tego powodu traci szanse na lepsze wykształcenie i rozwój.
Profesor Barbara Smolińska -Theiss z Akademii Pedagogiki Specjalnej zaznacza, że nie można utożsamiać biedy z patologią, choć z niedostatkiem wiąże się wiele niekorzystnych zjawiska społecznych. - _ Ale jednocześnie trzeba mieć świadomość, że niesprzyjające warunki ekonomiczne uruchomiają aktywność, mogą budować siłę i dążenie do pokonywania problemów. _
Profesor Barbara Smolińska -Theiss zaznacza że wyjście dziecka z biedy, przerwanie kręgu jej dziedziczenia, wymaga zaangażowania i pomocy dorosłych. Ale też własnej motywacji.
Rozwój jest możliwy dopiero po zaspokojeniu podstawowych potrzeb - podkreśla Janina Ochojska z Polskiej Akcji Humanitarnej. Stąd jej apel o pomoc dla programu Pajacyk, od kilkunastu lat wspierającego dożywianie dzieci. Jak mówi Janina Ochojska - potrzeby w tym względzie są obecnie większe niż możliwości:
Według danych GUS z 2013 roku, poniżej minimum egzystencji żyła co czwarta rodzina z czworgiem i więcej dzieci i co dziesiąta z trojgiem potomstwa. Około13 procent rodzin w Polsce jest w sytuacji deprywacji materialnej. Nie jest w stanie zaspokoić potrzeb związanych z opłatą rachunków, pokryć niespodziewanych wydatków, wyjechać na wakacje, czy kupić sprzęt gospodarstwa domowego.
Czytaj więcej w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1485331200&de=1485360900&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WIG20&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>