Policjanci z Elbląga odebrali dwa zgłoszenia związane z zakłócaniem ciszy referendalnej - poinformował rzecznik elbląskiej policji Krzysztof Nowacki. Cisza obowiązuje w Elblągu od północy.
Jak poinformował Nowacki, jedna z mieszkanek Elbląga zgłosiła rano funkcjonariuszom, że w jej bloku pojawiły się ulotki wyborcze. - _ Kobieta twierdziła stanowczo, że wieczorem, chwilę przed północą, sprawdzała i ulotek nie było, a rano już leżały _ - powiedział Nowacki.
Drugie zgłoszenie dotyczyło wręczania gazet z ulotką wyborczą na ul. Płk. Dąbka. _ - Gdy policjanci, wezwani przez osobę, która otrzymała ulotkę, przyjechali na miejsce, osoby wręczającej je już nie było _ - dodał policjant.
Jak powiedział Nowacki, w związku z wyborami Elbląg patroluje więcej patroli. _ - Zależy nam na tym, by nie dochodziło do żadnych incydentów, by wybory odbyły się sprawnie, bez zakłóceń _ - dodał rzecznik.
Głosowanie w Elblągu rozpocznie się w niedzielę o godz. 8.00 i potrwa do godz. 22.00. Mieszkańcy miasta będą wybierać prezydenta i radę miasta. Poprzednie władze Elbląga odwołano w referendum.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Bitwa o Elbląg. Kto zwycięży wybory? W ten weekend to najważniejsze miasto w Polsce. Dlaczego o sympatię mieszkańców miasta zabiegają Donald Tusk i Jarosław Kaczyński? | |
PO wskaże kandydatów do nowych władz Prezydent Grzegorz Nowaczyk z PO i rada miejska, w której to ugrupowanie miało większość - zostały odwołane przez mieszkańców w połowie kwietnia. | |
PiS wygra wybory? Sondaż TNS Polska dobija PO Wśród osób, które wyrażały zainteresowanie udziałem w wyborach parlamentarnych, 20 proc. nie było zdecydowanych, której partii przekazać poparcie. |