Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

ESK 2016: Prezydent Wrocławia ma ambitne plany

0
Podziel się:

- Dwa razy więcej turystów i dwukrotne zwiększenie udziału wrocławian w kulturze - to cele, jakie stawia sobie Rafał Dutkiewicz na 2016 rok

ESK 2016: Prezydent Wrocławia ma ambitne plany
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

- _ Dwa razy więcej turystów i dwukrotne zwiększenie udziału wrocławian w kulturze _- to cele, jakie stawia sobie prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz na 2016 rok. Znamy już część atrakcji, które czekają na odwiedzających Europejską Stolicę Kultury.

We Wrocławiu swoją reprezentacje będą mieli wszyscy polscy kandydaci do stolicy kultury oraz wszystkie dziedziny sztuki. Rafał Dutkiewicz już teraz zapowiada wielkie wydarzenia. W stolicy Dolnego Śląska odbędzie się Olimpiada Teatralna. - _ Ma być to największe tego typu wydarzenie na świecie _- mówi prezydent.

Władze miasta chcą także, by we Wrocławiu odbyło się wręczenie ważnych europejskich nagród filmowych. Czy tak się stanie? O tym mamy dowiedzieć się we wrześniu. Pewna, jak wyjaśnia Rafał Dutkiewicz, jest także wystawa _ Siedem cudów Dolnego Śląska _.

Program Europejskiej Stolicy Kultury opracowuje dziewięcioro kuratorów. Wśród nich są między innymi dyrektor Opery Wrocławskiej Ewa Michnik, organizator festiwalu Nowe Horyzonty Roman Gutek czy performer Chris Baldwin. Promocyjne wsparcie dla imprez odbywających się we Wrocławiu zadeklarowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Polscy dyplomaci na całym świecie mają informować o programie ESK.

Wydatki na Europejską Stolicę Kultury według szacunków władz Wrocławia sięgną około 300 mln złotych. Większość pieniędzy ma pochodzić z budżetu centralnego. W 2016 roku Wrocław będzie sprawował tę funkcję razem z San Sebastian położonym w Hiszpanii.

Czytaj więcej w Money.pl
Za 300 mln chcą zmienić Polaków Prezydent Wrocławia, tłumaczy jak zarobić na czymś mało popularnym.
Szekspir i Alicia Keys w teatrze W jej teatrze Romeo i Julia tańczą do piosenek Alicii Keys, a bohaterowie Snu Nocy Letniej noszą stroje od Gosi Baczyńskiej.
Marszałek pozwał prezydenta. Chodzi o 50 mln złotych - _ Nie ma tutaj żadnej rozgrywki politycznej, jest upominanie się o wypełnienie umowy, która została podpisana w świetle reflektorów _.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)