W związku z wyciekiem gazu i groźbą wybuchu ewakuowano mieszkańców dwóch kamienic przy ul. Grunwaldzkiej w Opolu - podał dyżurny komendy wojewódzkiej straży pożarnej. Według informacji policji usuwanie awarii może potrwać ok. 4 godzin.
O wyczuwalnym gazie na ul. Grunwaldzkiej powiadomił strażaków po godz. 19 mieszkaniec Opola. Jak podał st. kpt Rafał Bisowski ze stanowiska kierowania opolskiego komendanta wojewódzkiego straży pożarnej w studzienkach telekomunikacyjnych przy dwóch kamienicach stwierdzona została obecność gazu, która zagraża wybuchem.
W związku z tym ewakuowano mieszkańców. Według strażaków jest to w sumie ok. 25-30 osób. St. inspektor Włodzimierz Kęs ze Straży Miejskiej w Opolu powiedział, że ewakuowani mogą zostać przewiezieni na czas prowadzenia akcji przez pogotowie gazowe do przygotowanej do tego celu remizy strażackiej w Opolu Bierkowicach.
By ich przetransportować podstawiono autobus, jednak - według relacji dyżurnego Straży Miejskiej - niewiele osób ok. godz. 21 chciało skorzystać z transportu licząc na szybkie usunięcie awarii.
Kęs dodał, że teren na którym doszło do wycieku został ogrodzony i zabezpieczony, a dopływ gazu zakręcony. Dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji podkom. Jacek Michalak powiadomił, że ul. Grunwaldzka została całkowicie wyłączona z ruchu na czas akcji. Według niego usuwanie awarii może potrwać ok. 4 godzin.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wyciekła tona kwasu. Objawy zatrucia u... Z hali produkcyjnej ewakuowano 30 osób, 6 z nich z objawami zatrucia trafiło do szpitala - poinformował dzisiaj rzecznik śląskiej straży pożarnej st. bryg. Jarosław Wojtasik. | |
Miasto dostało milion złotych. Na co pójdą? Pieniądze pochodzą z Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna. Wniosek przygotowany przez Opole otrzymał największą liczbę punktów i znalazł się na pierwszym miejscu listy rankingowej. | |
PGE nie zbuduje elektrowni w Opolu Polskiej Grupie Energetycznej planowana od dawna inwestycja nie opłaci się. |