Były szef CBA Mariusz Kamiński po wyborach może być poważną przeciwwagą dla frakcji Zbigniewa Ziobry i Zakonu PC w Prawie i Sprawiedliwości.
Jego pozycja w PiS stale rośnie. Do tego stopnia, że członkowie partii spekulują już, że po wyborach to on może stać się prawą ręką prezesa - pisze dziennik _ Polska _.
Jeden z członków władz partii powiedział _ Polsce _, że nie jest wykluczone, iż to właśnie Mariusz Kamiński może dostać pierwsze miejsce na prestiżowej okołowarszawskiej liście PiS. Jeden z polityków tej partii sugeruje, że Kamiński może z namaszczeniem samego prezesa zagrozić Zbigniewowi Ziobrze. W tej interpretacji Kamiński miałby w mediach i na przedwyborczych spotkaniach występować z pozycji szeryfa - jedynego sprawiedliwego -dotąd okupowanej w partii właśnie przez Ziobrę - czytamy w dzienniku.
Przez swoje wygórowane i przedwczesne - zdaniem większości możnych w PiS - ambicje Ziobro stracił zaufanie prezesa. Dziś już nikt nie wspomina o nim jako o potencjalnym następcy Jarosława Kaczyńskiego. Ale powoli zaczyna się wspominać o tym, że to Kamiński może przejąć tę właśnie rolę.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/100/t140132.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/prokuratura;kontra;kaminski;sejmowe;starcie,13,0,839949.html) | Prokuratura kontra Kamiński. Sejmowe starcie Wiceszefowa Prokuratury Generalnej Marzena Kowalska uważa, że zarzuty byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego są "krzywdzące" i "niczym niepoparte". |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/151/t131991.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/kaminski;niewiarygodny;prowadzi;kampanie,150,0,838038.html) | "Kamiński niewiarygodny, prowadzi kampanię" Zarzuty pod adresem Platformy są nieuzasadnione, mówi marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. |