43-letni górnik z Jastrzębia Zdroju, który chodził po mieście z grożącym eksplozją materiałem wybuchowym - metanitem - odpowie za stworzenie zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób oraz posiadanie ładunków wybuchowych. Grozi mu 8 lat więzienia.
Metanit to materiał wybuchowy stosowany do robót strzałowych w kopalniach. Górnik miał przy sobie trzy naboje z tym materiałem o łącznej wadze blisko pół kilograma. Ładunki były połączone przewodami elektrycznymi, a w dłoni mężczyzna trzymał baterię, która mogła zainicjować wybuch.
_ - Stworzone przez 43-latka zagrożenie było jak najbardziej realne; posiadane przez niego materiały faktycznie mogły wybuchnąć _ - powiedziała w środę rzeczniczka jastrzębskiej policji Magdalena Szust.
Mężczyzna, w którego organizmie stwierdzono ponad dwa promile alkoholu, trzeźwiał w policyjnym areszcie. W środę rano rozpoczęło się jego przesłuchanie. Policjanci chcą m.in. ustalić jak wszedł w posiadanie materiałów wybuchowych. Wiele wskazuje na to, że mężczyźnie udało się ukraść je z kopalni.
O tym, że pijący w barze piwo mężczyzna ma przy sobie materiały wybuchowe, policjanci zostali powiadomieni w południe. 43-latek miał grozić, że wysadzi się w powietrze. Spod jego ubrania wystawały przewody elektryczne. Klienci lokalu próbowali obezwładnić mężczyznę, ale ten wyrwał się im i zaczął uciekać wzdłuż bloku mieszkalnego. Wkrótce potem został zatrzymany przez policjantów.
_ - Na miejsce skierowani zostali policjanci z katowickiego samodzielnego pododdziału antyterrorystycznego, specjalizujący się w rozpoznaniu minersko-pirotechnicznym, a także antyterroryści z Centralnego Biura Śledczego i przewodnik z psem do wyszukiwania ładunków wybuchowych _ - relacjonowała rzeczniczka policji.
W czasie akcji zatrzymania 43-latka policjanci wytyczyli wokół strefę bezpieczeństwa, w której nie mogły przebywać osoby postronne. M.in. dzieci z pobliskiego przedszkola zostały odsunięte na bezpieczną odległość.
Po zatrzymaniu mężczyzny policjanci przeszukali jego mieszkanie. Znaleźli nielegalną broń gazową.
Rzeczniczka Jastrzębskiej Spółki Węglowej, skupiającej miejscowe kopalnie, Katarzyna Jabłońska-Bajer, powiedziała PAP, że górnicze materiały wybuchowe są ściśle reglamentowane, a pobierające je osoby są rygorystycznie rozliczane z ich wykorzystania. Jeżeli potwierdzi się, że mężczyzna wyniósł metanit z którejś z jastrzębskich kopalń, wdrożone zostanie postępowanie wyjaśniające - zapewniła rzeczniczka.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tusk chce surowej kary za dzisiejsze alarmy bombowe Policja zatrzymała mieszkańca Chrzanowa. Jest podejrzany o fałszywe alarmy w 22 placówkach na terenie kraju. | |
Seria alarmów bombowych w całej Polsce. Jest pierwsze zatrzymanie Anonimowe maile o podłożeniu materiałów wybuchowych trafiły do sądów, szpitali i prokuratur. |