Od piątku na polsko-niemieckiej granicy Straż Graniczna skontrolowała blisko 1,4 tysiąca obcokrajowców jadących do Polski na mecze Euro. Wśród kibiców najwięcej było w tych dniach Irlandczyków, Niemców i Rosjan.
Jak poinformowała rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej Anna Galon, pięciu osobom (czterech obywateli Turcji i jeden Rosjanin) odmówiono wjazdu do Polski, powodem był brak uprawniających do tego dokumentów.
- _ Kibice udający się do Polski nie sprawiają problemów. Kontrole odbywają się spokojnie, a ruch na granicy jest płynny _ - powiedziała Galon.
Przywrócone na czas Euro wyrywkowe kontrole na granicy z Niemcami nie wpływają także na płynność ruchu na drogach tranzytowych regionu, prowadzących do Poznania czy Wrocławia.
W niedzielę przez przejście graniczne w Świecku, do Poznania jechali głównie irlandzcy i chorwaccy kibice. Służby wojewody szacują, że to właśnie niedziela była dniem, kiedy przez woj. lubuskie przemieszczało się najwięcej osób.
- _ Oczywiście na inne mecze również będą przyjeżdżać goście z zagranicy. Jednak nie powinno być ich więcej, niż w ostatnią niedzielę _ - powiedział zastępca dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego Waldemar Kaak.
Pogranicznicy w swoich rejestrach na bieżąco sprawdzają czy osoby wjeżdżające do kraju nie mają stadionowych zakazów lub nie przywożą ze sobą niebezpiecznych przedmiotów.
Z danych służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo wynika, że na lubuskich drogach nie było wypadków z udziałem kibiców. Spokojnie przebiegało też wspólne oglądanie meczów w strefach kibiców przygotowanych w miastach regionu.
O Euro 2012 czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tak wygląda sytuacja na granicy z Ukrainą Jak na razie nie doszło do poważniejszych problemów na polsko - ukraińskich przejściach granicznych. | |
Euro 2012: Tak będą wyglądać kontrole granic W nocy z niedzieli na poniedziałek na czas Euro 2012 zostanie przywrócona kontrola na granicy z: Niemcami, Słowacją, Czechami i Litwą, a także w portach i na lotniskach. | |
Tak pokażemy Rosjanom, że się ich boimy Polacy nie powinni dać się sprowokować uczestnikom marszu - twierdzi europoseł Jacek Protasiewicz. |